Szef Tether odpalił petardę. Jego słowa o Bitcoinie podzieliły świat krypto. Nie za mocno?
W momencie, gdy rynek kryptowalut idzie bokiem, a inwestorzy patrzą na wykresy subtelnie ziewając, Tether postanowił wrzucić granat do tej kałuży nudy. Paolo Ardoino – szef największego emitenta stablecoina na świecie – ogłosił właśnie na X, że Bitcoin jest „undefeatable”. Niezwyciężony. Niepokonany. Słowo jak z tytułu marvelowskiej produkcji. Co skłoniło go do takiego wniosku? Prawdopodobnie jednym z czynników jest fakt, że jego firma to właśnie w Bitcoinie ulokowała fortunę.
Bitcoin „nie do pokonania”? Tether wchodzi all-in z 80 tysiącami BTC
Za tym cytatem idą konkretne cyfry. Tether trzyma już 80 tysięcy bitcoinów. Przy obecnej cenie to ponad 9 miliardów dolarów. I co ciekawe: firma spokojnie wdrapała się tym do elity największych korporacyjnych hodlerów BTC, obok Strategy i Tesli.
Na rynku, gdzie memecoiny gasną jak zapałki na wietrze, a altcoiny walczą o tlen, Tether pokazuje, że stawia na klasykę. Odkąd Ardoino przejął stery, firma sukcesywnie dokłada BTC do swoich rezerw. Najnowsze dane od Arkham Intelligence mówią jasno: portfel Tethera robi się naprawdę ciężki. A przecież jeszcze niedawno stablecoiny kojarzyły się raczej z dolarem niż z bitcoinem. Dziś? USDT nadal króluje jako główny środek płatniczy w kryptoświecie, ale firma wyraźnie zabezpiecza się na długie lata, wykorzystując Bitcoina jako „cyfrowe złoto”.
Wpis, który podzielił ludzi. Nie wszyscy są z niego zadowoleni
Społeczność zareagowała dwugłosem: jedni biją brawo, drudzy kręcą głową. Zwolennicy mówią, że wreszcie ktoś z topu mówi to, co wszyscy myślą. Że BTC to nie chwilowa moda, tylko filar cyfrowej gospodarki. Przeciwnicy ripostują: „undefeatable” to przesada. Nie ma aktywa, które jest niezniszczalne. A szczególnie nie w świecie, gdzie jeden tweet potrafi przewrócić rynek do góry nogami.
Nie brakuje też głosów, że takie słowa mogą wprowadzać w błąd mniej doświadczonych inwestorów. Bo przecież Bitcoin – choć silny jak nigdy – to nadal aktywo ryzykowne, zależne od regulacji, makroekonomii i humorów dużych graczy.
Paolo Ardoino to włoski programista i wizjoner, który z technika awansował na szefa jednej z największych firm w świecie krypto. I to nie tylko Tether — jego wpływ sięga projektów AI, blockchaina i finansów globalnych. Fakt jednak jest taki, że głos tak ważnej postaci nie pozostaje niezauważony. Kiedy Tether mówi, rynek słucha. A kiedy Tether kupuje, rynek patrzy jeszcze uważniej. 80 tysięcy BTC to nie inwestycja na chwilę. To strategia. I wyraźny sygnał: Bitcoin jest na topie. Nie tylko na ustach części polityków, ale także w oczach tych, którzy w tej branży rozdają karty.

