Szanse Bitcoina na 100 tys. dolarów do końca roku. Musimy obejść się smakiem?
Ostatnie tygodnie bez wątpienia należały do Bitcoina. Kolejne rekordy robią wrażenie, ale pozostaje niedosyt. Zdobycie przez BTC poziomu 100 tys. dolarów miało być wisienką na torcie. Ten cel był dosłownie na wyciągnięcie ręki. Zabrakło niespełna 400 dolarów, aby zdobyć ten poziom. Niestety w ostatnich dniach kryptowaluta jest bliżej 90 tys. dolarów niż sześciocyfrowej ceny i pojawia się coraz więcej wątpliwości, czy do końca roku rzeczywiście uda się pokonać tę barierę. Jakie są szanse na to, że cel zostanie jednak osiągnięty?
Cena Bitcoina osiągnie 100 tys. dolarów przed końcem roku?
Jeszcze kilka dni temu rynek był pewny swego. Zastanawiał się nie, czy a jak szybko wartość Bitcoina przekroczy 100 tys. dolarów. Dziś, gdy BTC nieco oddalił się od celu, takiej pewności już nie ma. Choć szanse wciąż są duże.
Według ostatnich danych onchain prawdopodobieństwo, że Bitcoin przekroczy 100 000 dolarów, wzrosło do 45%. Co ciekawe pomimo ostatnich spadków prawdopodobieństwo to wzrosło w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Jak wskazuje Nick Forster, założyciel protokołu onchain Options DeFi „prawdopodobieństwo, że BTC przekroczy 100 000 dolarów, wzrosło do 45% z 34% z zeszłego tygodnia”. Ponadto z raportu z 26 listopada wynika, że 4% traderów wierzy, że do końca roku BTC osiągnie 150 tys. dolarów.
Z kolei Ki Young Ju, dyrektor generalny i założyciel CryptoQuant, powiedział w poście z 26 listopada, że nawet w „parabolicznej hossie byków Bitcoin może odnotować spadki o -30%”. Nawet jeśli tak się stanie, nie oznacza to, że Bitcoin będzie w odwrocie. Ju przypomina, że podobne korekty występowały kilka razy w 2021 roku, gdy BTC rósł z 17 do 64 tys. dolarów i jest to raczej coś naturalnego.
Ekspert radzi, by nie panikować oraz umiejętnie planować działania i nie sprzedawać od razu na pierwszych spadkach. Nam pisze Ju: „To nie jest wezwanie do korekty – po prostu zarządzaj ryzykiem i unikaj paniki podczas sprzedaży na lokalnych najniższych poziomach. Mamy hossę”.
ETF-y i FOMO
Jest jeszcze kilka czynników, które sugerują, że warto zachować spokój, nawet jeśli w danym momencie BTC wytraca impet. Analitycy często przypominają, że długotrwały trend napływów do funduszy spotowych Bitcoin ETF, to dobry znak dla kursu BTC. W ostatnich sześciu tygodniach BTC ETF idzie jak burza i bije kolejne rekordy. Według danych opublikowanych przez SoSoValue, fundusze BTC ETF, tylko w tygodniu od 18 do 22 listopada, odnotowały napływ netto w wysokości 3,38 miliarda dolarów. To wzrost o 102% w porównaniu z wynikami z poprzedniego tygodnia.
Ponadto Ki Young Ju ocenia również, że inwestorzy detaliczni nie czują jeszcze strachu przed utratą kluczowych poziomów. Jak wskazał Ju rynek handlu detalicznego nie wykazuje jeszcze oznak większej paniki lub nadmiernego podekscytowania. Swoją tezę Ju oparł na wskaźnikach FOMO, które pozostają neutralne. Z kolei indeks strachu i chciwości pokazuje wartość 77, co oznacza skrajną chciwość i niechęć do sprzedaży.