Ethereum (ETH) odnotowało gwałtowny spadek ceny o ponad 5% w ciągu ostatnich 24 godzin, osiągając poziom około 2 700 USD. Ten nagły zwrot wywołał zaniepokojenie wśród inwestorów, zwłaszcza że Ethereum w ostatnich tygodniach wykazywało stosunkowo stabilną dynamikę. Główne przyczyny tej sytuacji to atak hakerski na giełdę Bybit, podczas którego skradziono aktywa o wartości 1,5 miliarda dolarów! W grę wchodzą także narastające spekulacje dotyczące możliwego hard forka Ethereum. W połączeniu z przewagą niedźwiedziego trendu, sytuacja na rynku ETH stała się niepewna.
Atak na Bybit jako główny czynnik spadku wartości ETH
Jednym z kluczowych czynników wpływających na spadek wartości Ethereum był spektakularny atak na giełdę Bybit 21 lutego. Hakerzy przejęli ponad 401 000 ETH oraz duże ilości stakowanych tokenów, takich jak stETH, mETH i cmETH. Skala ataku, opiewająca na 1,5 miliarda dolarów, czyni go największą kradzieżą kryptowalut w historii. Co istotne, analiza przeprowadzona przez blockchainowego śledczego ZachXBT powiązała ten atak z północnokoreańską grupą Lazarus, znaną z wcześniejszych ataków na platformy kryptowalutowe. Co gorsza – według analityka o pseudonimie „andxt”, istnieje duże prawdopodobieństwo, że skradzione ETH zostaną w końcu sprzedane przez grupę Lazarus, co może wywołać dalszą presję spadkową na cenę Ethereum. Mimo zapewnień CEO Bybit, Bena Zhou, że giełda pozostaje wypłacalna, a wszystkie środki klientów są zabezpieczone, rynek zareagował nerwowo. W ramach środków zaradczych Bybit zabezpieczył pożyczkę pomostową, pokrywającą 80% skradzionych funduszy, aby zapewnić płynność i umożliwić dalsze wypłaty.
Spekulacje o hard forku Ethereum po ataku na Bybit
Dodatkową presję na rynek wywierają rosnące spekulacje na temat możliwego „hard forka” w celu cofnięcia skutków ataku na Bybit. W środowisku kryptowalutowym pojawiły się głosy, że Ethereum Foundation mogłoby rozważyć takie rozwiązanie. Analityk Matthew R. Kratter posunął się nawet do stwierdzenia, że fundacja powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności za wspieranie globalnego terroryzmu, jeśli nie zdecyduje się na taki krok.
Podobne stanowisko zajął Arthur Hayes, współzałożyciel BitMEX, który publicznie zapytał Vitalika Buterina, czy zdecyduje się na cofnięcie łańcucha w celu odzyskania skradzionych środków. Will Reeves, CEO Fold App, argumentował, że zdolność Ethereum do cofania transakcji to „kluczowa cecha”, która podtrzymuje zaufanie do ekosystemu. Ta sytuacja przypomina słynny incydent z 2016 roku związany z DAO, kiedy to Ethereum podzieliło się na ETH i ETC w wyniku rollbacku. Jednakże podobne działanie teraz mogłoby podważyć wiarygodność Ethereum i ustanowić niepokojący precedens na przyszłość.
Możliwy dalszy spadek Ethereum o 28%
Obecny spadek ceny Ethereum zdaje się być wynikiem nieudanego wybicia powyżej kluczowego poziomu technicznego, co wskazuje na kontynuację trendu niedźwiedziego. Ponadto, wskaźnik siły względnej (RSI) na poziomie 48,06 sugeruje neutralno-niedźwiedzią dynamikę rynku, z możliwością dalszych spadków. Analitycy ostrzegają, że jeśli Ethereum nie utrzyma obecnych poziomów wsparcia, rynek może doświadczyć kolejnej fali wyprzedaży. W połączeniu z niepewnością wokół potencjalnego hard forka oraz możliwością sprzedaży skradzionych ETH przez grupę Lazarus, perspektywy dla w najbliższych tygodniach pozostają w klimacie hiobowym.