Silne wzrosty monet $NEIRO i $SPX. Jednak to $PEPU może być największym wygranym najbliższych miesięcy!
Artykuł zawiera treści sponsorowane.
W ostatnich dniach sektor memecoinów wyraźnie kwitnie. Tokeny memowe odnotowały silne wzrosty, a ich wykresy świecą się na zielono. To znakomity okres nie tylko dla Dogecoina czy Shiba Inu, ale także memecoina First Neiro On Ethereum ($NEIRO), który po debiucie na Binance znacznie umocnił swoją pozycję i awansował do TOP 10 pod względem kapitalizacji rynkowej. To dobry czas także dla SPX6900 ($SPX). Jednak część analityków wskazuje, że tokeny te może czekać korekta, wskazując inne monety memowe z potencjałem, na przykład Slerf ($SLERF) i Myro ($MYRO). Jednak jednym z największych wygranych hossy na rynku kryptowalut może być Pepe Unchained ($PEPU).
Token $NEIRO korzysta z rozpoczęcia notowań na Binance
First Neiro On Ethereum ($NEIRO) to token, który pojawił się na giełdach na początku sierpnia. Od tego momentu urósł o ponad 41 tys. proc. i dzisiaj za jedną kryptowalutę zapłacić należy blisko 0,002 USD. To nieco poniżej ATH, które kształtuje się na poziomie około 0,0023 USD.
Silny wzrost kryptowaluta zaczęła odnotowywać po tym, jak dość nieoczekiwanie pojawiła się na giełdzie Binance. Od tego momentu mocno urosła. W ostatni miesiąc token zyskał na wartości o ponad 150 proc., a w tydzień – o przeszło 25 proc. Naturalnie rośnie także kapitalizacja rynkowa. Dziś jest to wynik na poziomie ponad 800 mln USD.
Nie jest wykluczone, że będzie lepiej. Byczo nastawieni do $NEIRO są między innymi analitycy TraderMv oraz Kimz. Pierwszy wskazuje, że w najbliższych dniach kapitalizacja First Neiro On Ethereum osiągnie 1 mld USD, co jest prawdopodobne. Jeszcze większe oczekiwania wobec tego tokena ma Kimz wskazujący na kapitalizację na poziomie 4 mld USD, co oznacza blisko 5-krotny wzrost wobec obecnej wartości.
SPX6900, Slerf i Myro rosną na fali entuzjazmu
Patrząc na wykresy na CoinMarketCap, widać wyraźnie, że jest to dobry czas dla sektorów memowych. Zresztą na wartości zyskują także inne altcoiny, a jak łatwo się domyślić, również Bitcoin. To wszystko przy 58 punktach, które wskazuje indeks Fear and Greed Index odzwierciedlający nastroje na rynku krypto. Daleko więc do manii, a i tak kryptowaluty rosną. Wyjątkiem nie jest SPX6900 ($SPX), który aktualnie kosztuje w okolicach 0,70 USD i w ciągu tygodnia zyskał na wartości o ponad 45 proc. Tym śladem poszły także tokeny Slerf ($SLERF +38 proc.) i Myro ($MYRO, +26 proc.). To znakomite wyniki, a należy zauważyć, że w ostatnich kilku dniach te waluty cyfrowe straciły na wartości, ponieważ swoje szczyty miały w okolicach 13-15 października.
Jest prawdopodobne, że najbliższe tygodnie będą dla sektora kryptowalut udane. Historycznie druga połowa października jest dla kryptowalut zwyczajnie dobra. Poza tym należy wskazać na wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Te już 5 listopada, a jako że według analityków i bukmacherów coraz większe szanse na zwycięstwo ma Donald Trump, rynek walut cyfrowych reaguje na te doniesienia z optymizmem. Aktualnie, w przeciwieństwie do Kamali Harris, jest on bardziej otwarty na kryptowaluty.
Jednak inwestowanie po silnych wzrostach zawsze wiąże się z ryzykiem korekty, co już widać na wykresach. Na przykład analityk o nicku Asad wskazuje, że $SPX może stracić na wartości nawet 40 proc. Oczywiście do takich prognoz należy podchodzić ostrożnie, podobnie jak do każdej analizy wskazującej rekordowe wzrosty, ale to dobry moment, żeby w przeddzień możliwej hossy postawić na tokeny w przedsprzedaży. Tu od kilkunastu tygodni niewiele się zmienia, ponieważ nadal miano lidera w tym segmencie utrzymuje projekt Pepe Unchained ($PEPU).
Pepe Unchained lepszy niż Pepe
Pepe Unchained to token stworzony w sieci Ethereum. Jednak projekt nie korzysta z głównego blockchaina ETH, który jest bardzo popularnym środowiskiem pośród deweloperów. W związku z tym, że przetwarzanie transakcji w tym ekosystemie jest dość kosztowne, a przy tym wolne – zdecydowano się na kolejny blockchain warstwy 2 Ethereum.
To o tyle istotne, że transakcje są tańsze, a przy tym również 100-krotnie szybsze niż w przypadku podstawowego środowiska Ethereum. W takiej sytuacji token $PEPU ma dużą przewagę wobec na przykład popularnego w sektorze tokenów memowych Pepe. Skoro $PEPE to trzeci memecoin na rynku, a przy tym token w TOP 25 wszystkich kryptowalut pod względem kapitalizacji, niewątpliwie Pepe Unchained może poprawić ten wynik.
Zwłaszcza że w tworzonym środowisku będą mogły powstawać nowe monety memowe. To kryptowaluta z własnym blockchainem otwarta na deweloperów, również wykorzystujących rozwiązania w obszarze sztucznej inteligencji (AI) czy zdecentralizowanych finansów (DeFi). Jest to więc coś więcej niż tylko token memowy. Dobrym przykładem może być Solana, która jest chętnie wybieranym środowiskiem przez twórców. Jeżeli deweloperzy będą wybierać ten nowy, tani i bezpieczny blockchain, kryptowaluta $PEPU będzie na tym korzystać.
Blisko 21 mln USD w przedsprzedaży. Tak rodzi się nowa potęga w sektorze memecoinów!
Mimo iż trudno zgadnąć, jaką cenę osiągnie token $PEPU po publicznej emisji, z pewnością jest sporo przesłanek, żeby stwierdzić, że to kryptowaluta z silnym potencjałem do wzrostu. Potwierdza to ogromne zainteresowanie w fazie przedsprzedaży, która w niewiele ponad 4 miesiące zebrała blisko 21 mln USD. To nie koniec, ponieważ faza ICO wciąż trwa, a więc ten wynik będzie lepszy.
Skoro już teraz zainteresowanie jest duże, po debiucie będzie jeszcze lepiej. Tymczasem szum wokół projektu i popyt na tokeny są kluczowe dla wzrostu wartości kryptowaluty. Pomaga też ściśle określona podaż licząca sobie 8 mld coinów, z czego najpierw 20 proc., a łącznie 40 proc. (3,2 mld monet) przeznaczono na przedsprzedaż.
Zakupu tokenów dokonać można w sieci Ethereum (np. Best Wallet, MetaMask) lub BNB. Zachęca do tego niska cena, ponieważ jeden token $PEPU kosztuje zaledwie 0,0106 USD. Najlepiej wybrać portfel kryptowalutowy kompatybilny z Ethereum, płacąc kryptowalutami $ETH, $USDT lub kartą płatniczą. W takiej sytuacji zachodzi możliwość zamrożenia tokenów. Staking należy rozumieć jako dochód pasywny. Obecnie aktualna roczna stopa zwrotu (APY) przekracza 100 proc., a więc warto rozważyć zamrożenie swoich tokenów.
Wieloryby widzą potencjał w Pepe Unchained
Wybór tokenów do inwestycji zawsze jest sprawą indywidualną. W przypadku kryptowalut już dostępnych na giełdach warto spojrzeć na wykresy od strony technicznej. Jednak nawet w przypadku tak chwiejnych aktywów uznawanych za spekulacyjne pomoże także analiza fundamentalna kryptowalut.
Wydaje się, że dodanie do portfela perspektywicznych tokenów wciąż dostępnych w fazie przedsprzedaży może przynieść sukces. Wystarczy spojrzeć, jak w krótkim czasie od debiutu urosnąć potrafiły tokeny memowe, osiągając zyski rzędu nawet ponad 20 tys. proc. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że tak samo będzie w przypadku $PEPU, ale łatwo o przesłanki sugerujące, że znaczący wzrost jest realny.
Na pewno inteligentny kontrakt jest bezpieczny, co udowodniły przeprowadzone audyty. Zaufanie do projektu podnosi także udana przedsprzedaż. Co więcej, w projekt inwestują również duzi inwestorzy, którzy w jednej transakcji potrafią zakupić tokeny za kwotę ponad 50 tys. USD. Dwie takie transakcje odnotowano między innymi we wrześniu. To wszystko potwierdza, że Pepe Unchained ma silny potencjał do wzrostu. Natomiast nadal należy zachować chłodną głowę i rozsądek poprzez dywersyfikację swojego portfela, który oprze się nawet większym korektom poszczególnych aktywów.