SEC tworzy grupę ds. kryptowalut. 'Rewolucja i oczko w głowie Trumpa’. Co zrobi?
Nowe kierownictwo amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oświadczyło, że powstaje specjalna grupa zadaniowa, w celu opracowania ram regulacyjnych dla aktywów kryptograficznych. To pierwsze, oficjalne posunięcie ze strony nowej administracji, które jednoznacznie wskazuje, że crypto 'dowozi’. Trump obiecał być „prezydentem kryptowalut” i zobowiązał się do definitywnego zakończenia represji branży. Teraz jesteśmy tego świadkami. Co dalej?

Nowe czasy dla kryptowalut?
Trump mianował nowym przewodniczącym SEC Marka Uyedę. Teraz '(…) grupa zadaniowa skupi się na pomocy Komisji w wytyczeniu jasnych linii regulacyjnych, zapewnieniu realistycznych sposób rejestracji w SEC, stworzeniu rozsądnych ram ujawniania informacji i rozmieszczeniu zasobów egzekucyjnych’ – przekazało biuro Uyedy w komentarzu do komunikatu.
Jednak to nie wszystko. Niepotwierdzone wciąż doniesienia mediów sugerują, że Trump wkrótce pójdzie o krok dalej. I wyda rozporządzenia wykonawcze, które zmniejszą kontrolę regulacyjną nad branżą crypto, wspierając jednocześnie rynek kryptowalut. W końcu Trump ma w tym swój prywatny interes. Bitcoin odrobił straty i z 99 tys. USD wzrósł do prawie 106 tys. USD, wspierany nastrojami Wall Street. Piątkowe dane o napływach netto do funduszy ETF wskazały na ponad 1 mld USD napływów netto.
Determinacja w SEC
W komunikacie SEC czytamy, że „Jasność co do tego, kto musi zarejestrować sprzedaż tokenów i praktyczne rozwiązania dla tych, którzy tego chcą, były niepreceyzyjne. W rezultacie powstało zamieszanie co do tego, co jest legalne, co tworzy środowisko wrogie innowacjom i sprzyjające oszustwom (…) SEC stać na więcej”. Obserwując sytuacje z ostatnich dni, w tym debiut tokenów $TRUMP i MELANIA, oraz powiązania Trumpa z rynkiem kryptowalut możemy spodziewać się… Że to dopiero początek 'pozytywnych informacji’.
Teraz specjalna grupa komisarzy pomoże prawodawcom w opracowywaniu przepisów dotyczących kryptowalut. Zatem skoordynuje je z innymi instytucjami federalnymi, takimi jak Commodity Futures Trading Commission, agencjami stanowymi i zagranicznymi. Mark Uyeda cieszy się szerokim poparciem rynku crypto i w przeciwieństwie do Garry’ego Genslera zapowiada się na 'protagoniste’. Grupę poprowadzi komisarz SEC, Hester Peirce. Przypomnijmy, że Uyeda docelowo ustąpi miejsca Paulowi Atkinsowu, który wciąż przechodzi proces 'selekcji’, by objąć przewodnictwo w SEC.
„Z niecierpliwością czekamy na współpracę z opinią publiczną w celu wspierania środowiska regulacyjnego. Takiego, które chroni inwestorów, ułatwia tworzenie kapitału, sprzyja integralności rynku i wspiera innowacje (…) przedsięwzięcie będzie wymagało czasu, cierpliwości i ciężkiej pracy. Powiedzie się tylko wtedy, gdy grupa zadaniowa będzie miała wkład od szerokiego grona inwestorów, uczestników branży, naukowców i innych zainteresowanych stron” – komentowała Hester Peirce.
Poprzeczka rośnie
Amerykańska giełda kryptowalut Kraken w oświadczeniu przekazała, że „Jesteśmy zachęceni tym znaczącym pierwszym krokiem w kierunku rzeczywistych rozwiązań politycznych i zakończenia ery regulacji przez egzekwowanie przepisów z przeszłości (…) Z niecierpliwością czekamy na przyspieszenie naszego zaangażowania w politykę… w celu ustanowienia sytuacji prawnej”. Oczekiwania rynku są ogromne. Zatem pytanie, czy naprawdę determinacja Trumpa wystarczy, by je zadowolić?