
Satoshi Nakamoto za chwilę może dołączyć do Elona Muska i Jeffa Bezosa. Jednak gigant staje na przeszkodzie do tego celu
Bitcoin bije kolejne rekordy cen, a tradycyjny świat finansów coraz bardziej się do niego przekonuje. Tym bardziej niesamowite jest to, jak mało wiemy o jego twórcy. Legendarny Satoshi Nakamoto do dziś pozostaje w ukryciu i nie znamy jego prawdziwej tożsamości, a mimo to za chwilę może stać się jednym z dziesięciu najbogatszych ludzi na świecie. Jednak za jego placami czai się groźny rywali, który rośnie w siłę bardzo szybko i za chwilę może wyprzedzić tajemniczego twórcę największej kryptowaluty.
Satoshi Nakamoto w TOP 10 najbogatszych ludzi na świecie?
Elon Musk, Jeff Bezos, Bernard Arnault i Bill Gates — za chwilę do tego elitarnego grona najbogatszych ludzi na świecie może dołączyć twórca Bitcoina. Już teraz Satoshi Nakamoto, po ostatnich skokach cen zanotował awans i stał się 11 najbogatszym człowiekiem na świecie. Po ostatnich wzrostach cen BTC jego kapitalizacja również gwałtownie skoczyła i wyprzedziła nawet wartość Amazona. W chwili pisania tekstu token ma kapitalizację na poziomie około 2,16 bln dolarów, a Amazon 2,13 bln dolarów.

Jak ustaliła platforma Arkham twórca BTC posiada obecnie około 5,2% całkowitej podaży kryptowaluty, która jest w obiegu na rynku. Od 2011 roku portfele powiązane z Nakamoto pozostają nienaruszone, ale stale zyskują na wartości. Szacuje się, że Nakamoto posiada około 1,96 mld BTC o wartości około 120 miliardów dolarów.
Wiele prognoza ekspertów i instytucji wskazuje, że tylko do końca tego roku Bitcoin osiągnie około 200 tys. USD. Chociaż są też eksperci, którzy wskazują znacznie wyższe cele. Robert Kiyosaki kilka dni temu podwyższył swoją prognozę do 500 tys. dolarów. Tom Lee z Fundstrat na jednej z konferencji branżowych stwierdził, że BTC stanie się cyfrowym złotem. Ekspert dodał, że pewnego dnia osiągnie od 1 do 1,5 mln dolarów. BlackRock zakłada, że token będzie wart około 700 tys. dolarów. Największym optymistą jest Michael Saylor. Kilka miesięcy temu ocenił, że za kilka lat za jednego Bitcoina trzeba będzie zapłacić nawet 13 mln dolarów.
Jeśli BTC rzeczywiście osiągnie kolejne rekordy, to niewykluczone, że Satoshi Nakamoto pewnego dnia awansuje nawet na 1 miejsce w tym prestiżowym rankingu.
Za plecami Nakamoto czai się rywal, który rośnie w szybkim tempie
Niewykluczone, że Satoshi Nakamoto pewnego dnia wskoczy do TOP 10 najbogatszych ludzi na świecie. Jednak jest też szansa na to, że za moment przeskoczy go gigant instytucjonalny. Chodzi o BlackRock, który od pewnego czasu agresywnie skupuje BTC w ogromnych partiach. Nie ma tygodnia, by firma nie dokupowała następnych Bitcoinów.
Już w tym momencie BlackRock stał się drugim największym posiadaczem BTC na świecie bez podziału na kategorie. Firma posiada ponad 600 tys. sztuk BTC i połknęła największą giełdę kryptowalut Binance oraz spółkę MicroStrategy. Gigant ciągle kupuje kolejne tokeny i jeśli nie zwolni tempa, to za moment przeskoczy samego Satoshiego Nakamoto.