Rynek w panice. Bernstein aktualizuję prognozę dla Bitcoina. Koniec „ery nieskończoności”?

Rynek w panice. Bernstein aktualizuję prognozę dla Bitcoina. Koniec „ery nieskończoności”?

Zaledwie tydzień wystarczył, by euforia na rynku kryptowalut zamieniła się w narastającą panikę. Wartość traci większość tokenów, a najwięcej poruszenia wywołują spadki w TOP 3. Znaczące odpływy zanotowały fundusze spotowe powiązane z Bitcoinem i Ethereum. Jak zwykle w takich momentach eksperci i posiadacze kryptowalut próbują odpowiedzieć na pytanie, czy to chwilowe załamanie, czy zapowiedź większego krachu. A może to koniec ery nieskończoności, o której pisał Bernstein, która tak naprawdę nie zdążyła się zacząć? Gigant właśnie zaktualizował swoją prognozę dla Bitcoina. Sprawdzamy, czy ostatnie spadki wpłynęły negatywnie na najnowszą ocenę.

Kurs Bitcoina spada. Bernstein wraca z nową prognozą

Nowicjuszom zapewne trudno uwierzyć w to, jak duże zmiany zaszły na rynku kryptowalut zaledwie w ciągu kilku dni. Dokładnie tydzień temu Ripple był wyraźnie powyżej 3 dolarów, Ethereum ocierał się o ATH, a cena Bitcoina przekroczyła 124 tys. USD. Aktualne notowania największej kryptowaluty są dalekie od tego poziomu.

Od tamtego momentu największa kryptowaluta spadła aż o blisko 10%. W chwili pisania tekstu cena Bitcoina oscyluje wokół 113 tys. dolarów. W ciągu ostatnich 24 godzin token nie wykonał żadnego istotnego ruchu (0,34%). Natomiast w ujęciu tygodniowym i miesięcznym po ostatnim rajdzie nie ma już śladu. Przez ostatnie siedem i trzydzieści dni kurs Bitcoina spadł odpowiednio o 5,59% oraz 3,26%. Pomimo wyraźnego spadku token wciąż wyróżnia się na przestrzeni całego roku. Od 1 stycznia BTC zyskał na wartości 21,42%. Większość tokenów wciąż musi odrabiać straty.

Źródło: X

Nastroje wokół Bitcoina i kryptowalut uległy wyraźnemu ochłodzeniu. Czy Bernstein, który do tej pory był nastawiony do BTC bardzo optymistycznie, zmienił zdanie? Właśnie okazał się najnowszy raport giganta, w którym znajdziemy nową prognozę dla kryptowaluty.

Analitycy Bernstein, Gautam Chhugani i Mahika Sapra, prognozują wzrost kryptowaluty do przedziału 150–200 tys. dolarów w ciągu najbliższego roku. Jeśli ta prognoza się potwierdzi, token zyska na wartości nawet 80% w stosunku do obecnej ceny.

Co więcej, eksperci giganta oceniają, że dzięki przejrzystości regulacyjnej, akceptacji instytucjonalnej i wsparciu rządu, hossa potrwa do 2026 r. Według ich szacunków jej szczyt może nastąpić w 2027 r.

Czas na erę nieskończoności?

Wygląda na to, że Bernstein pozostaje wierny swojej prognozie z początku roku. Wówczas gigant również wskazywał, że cena Bitcoina osiągnie 200 tys. Co więcej, eksperci pisali wtedy, że cały rynek kryptowalut czeka „era nieskończoności”. Ta era, jak wyjaśniał Bernstein, to „długi okres naznaczony nieustanną ewolucją i powszechną akceptacją, prowadzący do punktu, w którym kryptowaluty nie są już kontrowersyjne — są po prostu częścią systemu finansowego zbudowanego na nową inteligentną erę”.

Analitycy uzasadniali tę tezę kilkoma argumentami. Wskazywali m.in., że sytuacja prawna monet stanie się bardziej przejrzysta, a SEC wycofa się ze sporów sądowych przeciwko kryptowalutom. Jeden głośny spór, SEC vs Ripple, właśnie dobiegł końca.

Eksperci prognozują, że przejrzysty status prawny kryptowalut spowoduje, że giełdy, instytucje i inne podmioty będą coraz przychylniej patrzeć na tokeny cyfrowe.

Ponadto Bernstein oceniał, że instytucje finansowe takie jak banki i zarządzający aktywami rozszerzą swoją ofertę o szereg produktów kryptowalutowych.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.