Rynek traci wiarę, a Scaramucci mówi jedno: „That is the man!”. Saylor szykuje coś, co może odwrócić trend
Anthony Scaramucci składa pokłon w stronę Michaela Saylora. I to w momencie, gdy pół rynku przewiduje Strategy raczej rychły koniec niż spektakularny rozkwit. Szef SkyBridge Capital uważa jednak, że to, co Saylor robi obecnie z bilansem swojej firmy, jest… „genialnie sprytne”. I że wbrew fatalnym notowaniom akcji MSTR, fundamenty całego projektu stoją dziś mocniej niż chociażby jeszcze kilka miesięcy temu.
Scaramucci: “Saylor to jest gość”. Bitcoinowy miliarder chwali strategię, która mimo spadków ma wzmocnić fundamenty firmy
W poście na X Scaramucci nazwał Saylora „the man” i stwierdził, że jego najnowsze decyzje – budowa gigantycznej rezerwy gotówkowej, a potem ponowna emisja akcji, by kupować kolejne Bitcoiny – to dokładnie to, co powinien robić lider firmy opartej na BTC. Według „Moocha” sprzedaż akcji nie zwiększa znacząco wartości dla akcjonariuszy, ale wciąż jest bardzo korzystna dla bilansu, bo umożliwia kolejne zakupy BTC bez podważania płynności firmy. Dla Scaramucciego to przykład strategii, która nie tylko wzmacnia pozycję samego Strategy, ale i „stabilizuje rynek”, wciągając Bitcoina z obiegu do długoterminowego sejfu.
I faktycznie, Saylor odpalił kolejną rakietę. W ciągu zaledwie siedmiu dni Strategy wydała niemal 963 miliony dolarów na 10 624 BTC. Nigdy wcześniej w tym roku firma nie kupiła tak dużo Bitcoina w tak krótkim czasie. Po tej transzy Strategy ma już 660 624 BTC, z łącznym kosztem nabycia około 49,35 mld dolarów. Średnia cena to 74 696 USD. Aktualna wartość? Około 59,6 miliarda dolarów
Co ciekawe – i dla wielu niepokojące – kapitalizacja giełdowa samego MSTR jest dziś niższa niż wartość Bitcoinów, które firma posiada. Rynek de facto patrzy na biznes Saylora z dużym dystansem, coraz częściej sugerując, że nie wierzy w jego model działania.
Schiff grzmi o „scamie”. Scaramucci odpowiada: strategia jest przemyślana
Peter Schiff, od lat największy krytyk BTC, nazwał ostatnio działania Strategy oszustwem i zasugerował, że Saylor prowadzi firmę do przepaści. Scaramucci widzi to odwrotnie: dla niego emisje akcji i kolejne zakupy są właśnie tym, co wzmacnia fundamenty projektu.
W jego interpretacji Saylor robi coś, czego inni liderzy korporacji by nie odważyli się zrobić. Konsekwentnie przenosi wartość z fiatów do Bitcoina, nie oglądając się na bieżące wahania kursu czy giełdowe dramaty.
MSTR w ostatnich miesiącach oberwało potężnie, tracąc prawie 2/3 wartości od lata. Jednocześnie Saylor – zamiast się zawachać – kupuje więcej. I to właśnie, zdaniem Scaramucciego, czyni z niego lidera o długofalowym spojrzeniu, którego rynek zacznie doceniać dopiero wtedy, gdy trend się odwróci.

