Rynek kryptowalut odżywa – tokeny powiązane z Trumpami znów na fali

Sektor cyfrowych aktywów ponownie daje oznaki ożywienia. Bitcoin nieustannie zbliża się do symbolicznego poziomu 100 000 dolarów, a wskaźnik „Fear and Greed” powrócił do neutralnego poziomu, zbliżając się ku sferze „chciwości”. W takim otoczeniu inwestorzy znowu zaczynają zwracać uwagę na memecoiny.

Na czoło peletonu wysunął się token TRUMP, którego wartość w ciągu jednego dnia poszybowała o 41 proc. Jednak coraz większym zainteresowaniem cieszy się również inny projekt z tej samej rodziny – Oficjalny Token Melanii Trump (MELANIA).

MELANIA w ostatnich 24 godzinach zyskała 18 proc., a jej tygodniowy wzrost sięgnął 28 proc.. Patrząc jednak szerzej, miesięczny wykres nadal pokazuje spadek o 22 proc., co budzi pytania: Czy to początek nowej fali wzrostów, czy tylko chwilowy skok wywołany medialnym szumem?

MELANIA – analiza sytuacji

Token MELANIA początkowo powstał jako naśladownictwo projektu TRUMP i powtórzył jego schemat – dynamiczny start napędzany rozgłosem w mediach społecznościowych i powiązaniami politycznymi. W szczytowym momencie kapitalizacja rynkowa projektu zbliżyła się do 2 miliardów dolarów, by później gwałtownie spaść i ustabilizować się w przedziale 200–400 milionów.

Mimo wątpliwości dotyczących oryginalności i przyszłości projektu MELANIA zaczęła ponownie przyciągać uwagę inwestorów. Wpływ na to mają ogólna poprawa nastrojów na rynku oraz spekulacje wokół możliwej akceptacji kryptowalutowych ETF-ów przez SEC. Wśród 72 zgłoszonych funduszy znajdują się m.in. XRP, SOL, DOGE oraz właśnie MELANIA, co stanowi impuls do ożywienia handlu.

Dane z łańcucha bloków oraz aktywność w mediach sugerują pewien poziom akumulacji przez dużych graczy. Choć projekt nie posiada przejrzystej mapy drogowej ani regularnych aktualizacji, pozostaje obecny w kręgach Telegrama, X oraz wśród influencerów krypto. Niemniej, wielu obserwatorów traktuje ten wzrost z ostrożnością, dopatrując się raczej koordynowanego działania niż organicznego zainteresowania.

Kontrowersje budzi również sama tożsamość tokena – silnie powiązana z Melanią Trump, lecz pozbawiona jasnych planów rozwoju czy zastosowań. Oficjalny profil projektu w serwisie X skupia się głównie na treściach politycznych, co nie pomaga w budowaniu zaufania inwestorów.

Token Pierwszej Damy

Spekulacje dotyczące przyszłości MELANIA stają się coraz intensywniejsze. Gdyby token został uwzględniony w ETF-ach – samodzielnie lub jako część „koszyka memecoinów” – mogłoby to skutkować napływem kapitału i ponownym wzrostem cen.

Niektórzy członkowie społeczności sugerują, że MELANIA może przygotowywać się do kolejnej fali wzrostów, zwłaszcza po tym, jak TRUMP ogłosił specjalną nagrodę dla największych posiadaczy – prywatną kolację z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. Jeśli MELANIA podąży tym tropem i wprowadzi własny mechanizm nagród, zainteresowanie może ponownie eksplodować.

Jednak analitycy zachowują sceptycyzm. Choć potencjalnie możliwy jest wzrost nawet 20-krotny (do historycznego maksimum około 13 USD), wymagałoby to idealnego zbiegu okoliczności: zatwierdzenia ETF-ów, sprzyjających warunków rynkowych i skoordynowanego marketingu.

Obecnie MELANIA pozostaje aktywem o dużym ryzyku i potencjalnie wysokim zysku – atrakcyjnym głównie dla spekulantów. Bez klarownej strategii i rosnącej użyteczności, długoterminowy sukces projektu pozostaje niepewny.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.