Robert Kiyosaki mocno koryguje swoją prognozę dla Bitcoina. Wiara opuszcza nawet jego?

Pod koniec 2024 roku rynek kryptowalut przyciągał nowych śmiałków, kusząc ich możliwymi zyskami. Jednak od końca stycznia 2025 roku sytuacja zaczęła się diametralnie zmieniać, a kolejne spadki i krachy skuteczne odstraszają nowych graczy. Optymizmu w branży jest jak na lekarstwo. Czy ostatnie niepowodzenia Bitcoina złamały również jednego z największych fanów kryptowaluty, jakim jest bez wątpienia Robert Kiyosaki? Ekspert właśnie wrócił z nową prognozą dla tokena.

Robert Kiyosaki obniża prognozę dla Bitcoina na 2025 rok

Kiedy Bitcoin był na fali i bił kolejne rekordy, eksperci byli pełni optymizmu. Ich prognozy w tamtym czasie zakładały wzrost BTC o nawet kilkaset procent przed końcem 2025 roku. Jednak ostatnie miesiące są nieudane dla całego rynku, który przejęły niedźwiedzie.

Wykres cen Bitcoina (BTC), źródło: zondacrypto [KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ]

W chwili pisania tekstu Bitcoin kosztuje 84 572 dolary, a od początku roku stracił na wartości blisko 10%. Jednocześnie token jest 23% poniżej swojego najnowszego ATH, które wynosi blisko 109 tys. dolarów. Wygląda na to, że trudna sytuacja zmusiła do skorygowania swoich prognoz nawet tak byczo nastawionego fana BTC, jak Robert Kiyosaki.

Pod koniec listopada 2024 roku popularny inwestor podzielił się na X prognozami dla BTC, które wygenerowała dla niego sztuczna inteligencja. Wówczas AI sugerowała, że Bitcoin osiągnie do końca bieżącego roku 500 tys. dolarów. Z kolei sam Kiyosaki jeszcze na początku stycznia pisał w jednym z postów na X, że Bitcoin przekroczy 350 tys. dolarów.

Źródło: X

W jednym z najnowszych postów na X bogaty ojciec przedstawił mocno skorygowaną prognozę dla największej kryptowaluty. Na ten moment Robert Kiyosaki ocenia, że do końca 2025 roku Bitcoin znajdzie się w obszarze od 180 do 200 tys. dolarów. Jak widać, jego optymizm osłabł, ale nie oznacza to, że planuje zrezygnować z BTC. W trakcie trwającej bessy biznesmen kilka razy podtrzymywał, że BTC to najlepsze zabezpieczenie przed kryzysem i zachęcał do jego kupna. Dodatkowo deklarował, że spadki są dla niego dobrą okazją do zakupu większej ilości Bitcoina.

Kiyosaki ma nowego faworyta

Można lubić słynnego bogatego ojca lub nie, ale jednego nie można mu odmówić. Robert Kiyosaki od lat jest stały w swoich poglądach i nieustannie przestrzega przed gigantycznym krachem. Jednocześnie prezentuje kilka aktywów, które należy posiadać, by ochronić się przed tym zagrożeniem.

Od dłuższego czasu Robert Kiyosaki poleca swoim obserwatorom, by gromadzić złoto oraz Bitcoina. Czasem w jego wpisach pojawiały się też nieruchomości oraz inne kryptowaluty takie jak Ethereum i Solana. Jednak od kilku tygodni Kiyosaki zdaje się mieć nowego faworyta. Do grona tzw. prawdziwych pieniędzy inwestor zalicza również srebro, które w ostatnim czasie zyskuje na wartości.

Biznesmen argumentuje, że srebro drożeje, a popyt na ten metal szlachetny stale rośnie. Dlatego warto mieć je na uwadze.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
1 komentarz
  1. Jacek Jacus napisał

    Kiyosaki to zaden wyznacznik giełdowy ani finansowy i jest w bledzie ze bitcoin jest stabilny teraz w dobie cyfryzacji zadna krypto jest ani stabilna ani bezpieczna ani pewna i i moge śmiało powiedziec ze krypto to wymysł ktory szybko upadnie….

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.