Ripple za moment zaleje rynek 1 mld tokenów XRP. Szykuje się dramatyczny spadek kursu?

Po kolejnej serii spadków i wahań na rynku wiele kryptowalut pozostaje na rozdrożu. Nie sposób jednoznacznie ocenić, w jakim kierunku pójdą poszczególne tokeny. Wśród niepewnych altcoinów znalazł się również Ripple, który do tej pory trzymał się dość stabilnie. Eksperci bacznie przyglądają się wykresom oraz wskaźnikom monety. Analizują również czynniki zewnętrzne, które mogą okazać się decydujące. Tymczasem kluczowy ruch może wykonać nie kto inny jak Ripple. W lutym firma wypuści 1 mld sztuk XRP na rynek. Czy to oznacza nieuniknioną katastrofę kursu na początku lutego?

Ripple zepsuje XRP kolejnym odblokowaniem? 1 mld tokenów za chwilę trafi na rynek

Początek każdego miesiąca dla posiadaczy Ripple to już tradycyjnie swego rodzaju zagadka. Dlaczego? Na początku każdego miesiąca firma odblokowuje od kilkuset tysięcy do około miliarda tokenów. W zależności od aktualnej sytuacji na rynku ten ruch może wpłynąć na kurs XPR na dwa sposoby.

W czasie, gdy rynek jest uśpiony i brakuje chętnych na kupowanie kryptowalut, takie działania zwykle wpływają negatywnie na wartość altcoina. Za rosnącą podażą nie nadąża popyt i z reguły moneta spada. Natomiast gdy rynek jest ożywiony i nie brakuje chętnych na kupowanie kolejnych transz, dodatkowa pula nowych tokenów może spowodować wzrost wartości danej kryptowalut.

Źródło: https://x.com/finbold

To krótkie wprowadzenie służy jako przypomnienie tego, że odblokowanie nawet tak dużej transzy nowych tokenów, wcale nie musi oznaczać katastrofy. By przewidzieć ewentualną reakcję rynku na kolejne odblokowanie, warto przyjrzeć się aktualnej sytuacji. Szczególnie cenną wskazówką może być aktywność wielorybów.

Na początku lutego Ripple ponownie wypuści na rynek dodatkowy miliard XRP. Poprzednie dwa zrzuty, z grudnia i stycznia, zadziałały pozytywnie na wartość monety. Jak będzie tym razem? Odpowiedź nie jest oczywista. Jeszcze w zeszłym tygodniu token był świeżo po zdobyciu trzech dolarów, a wieloryby stale dokupowały kolejne sztuki XRP. Jednak ten tydzień nieco zachwiał stabilnością tokena i sytuacja nie jest już taka oczywista.

Co dalej z XRP?

W ostatnich dniach Ripple podobnie jak większość rynku doświadczył sporych spadków i destabilizacji. W poniedziałek w krytycznym momencie altcoin kosztował nawet 2,67 USD. Na ten moment jest wart 3,12 USD. Nie jest to jednak bezpieczna strefa, która gwarantuje, że altcoin utrzyma się powyżej trzech dolarów.

Źródło: TradingView

Trudno ocenić, co może nastąpić w kolejnych. Analiza wykresu tokena podpowiada, że za chwilę XRP wybije się z formacji trójkąta równoramiennego. Sęk w tym, że wzór ten poprzedza kontynuację dotychczasowego trendu lub jego odwrócenie. Nie wiadomo, który wariant zobaczymy.

Jednak w perspektywie długoterminowej wydaje się, że Ripple posiada argumenty, które mogą zamienić się w mocne katalizatory kursu. Jednym z nich jest duże zainteresowanie ze strony dużych podmiotów instytucjonalnych. Od października już pięć firm złożyło wniosek o fundusz spotowy XRP ETF. Wśród nich jest Bitwise, Canary Capital, 21Share, WisdomTree oraz REX Shares i Osprey.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.