Dla większości osób regularne zrzuty tokenów XRP nie są zaskoczeniem. Ripple każdego miesiąca wypuszcza około 1 mld nowych tokenów. Część z nich ląduje w portfelach firmy, a pozostałe trafiają do sprzedaży. Jednak w tym miesiącu szykuje się największa tego typu akcja od 7 lat. Obawy posiadaczy tokena co do przyszłości są duże. Jak wpłynie to na notowania kryptowaluty?
Ripple szykuje największy zrzut XRP od 7 lat
Od 2017 r. każdego miesiąca Ripple odblokowuje 1 miliard XRP. Część z tej puli rezerwuje do sprzedaży, zwykle około 200 milionów tokenów. W listopadzie Ripple ponownie odblokowała 1 miliard, ale po raz pierwszy od lat zarezerwowała na sprzedaż ponad dwa razy więcej, niż zwykle.
Finalnie na konto Ripple (1), które od lat wykorzystywane jest do dystrybucji tokenów na sprzedaż, traciło 470 mln monet XRP. Ruch tak drastycznie inny, od tych, do których przyzwyczaiła firma, wzbudził obawy wśród posiadaczy tokena. To największy taki zrzut tokenów na od 2017 roku, choć nie jedyny tak duży w tym roku. W czerwcu 2024 r. Ripple wyjątkowo wypuściło na sprzedaż 400 mln tokenów. Skutkiem tego ruchu był spadek wartości kryptowaluty o prawie 20% w okresie od 1 czerwca do 7 lipca.
Nic więc dziwnego, że posiadacze XRP obawiają się, że na rynku pojawi się silna presja sprzedażowa, która ponownie pociągnie notowania tokena na dno. Dodatkowo obawy wśród społeczności Ripple budzi niejednoznaczna postawa kierownictwa firmy wobec wyborów w USA. Z jednej strony CEO Brad Garlinghouse popiera kandydata republikanów. Z drugiej strony Chris Larsen, współzałożyciel Ripple, jednoznacznie opowiedział się po stronie Kamali Harris i przekazał na jej kampanię 10 mln dolarów.
To powoduje, że posiadacze i sympatycy XRP nie do końca wiedzą czego się spodziewać po wyniku wyborów i komu kibicować.
Reakcja rynku na doniesienia o gigantycznym zrzucie
Ostatnio dzieje się bardzo dużo wokół Ripple. Coraz więcej wiemy o nowym stablecoinie RLUSD, który według zapowiedzi CEO firmy, pojawi się już niebawem. W piątek kolejny gigant finansowy, tym razem 21share, złożył wniosek o dopuszczenie do obiegu funduszu spotowego XRP ETF. Wcześniej podobny formularz złożyła firma Bitwise i Canary Crypto Capital. W obu przypadkach rynek nie zareagował jednak wyraźnym wzrostem lub spadkiem. Token pozostał raczej stabilny. A jak jest po doniesienia o gigantycznym zrzucie tokenów, które trafią na sprzedaż?
W momencie pisania tekstu token jest wart 0,50 dolara i w ciągu ostatnich 24 godz. notuje spadek o 0,64%. W ujęciu tygodniowym kryptowaluta utrzymuje skromny wzrost o 1,75%. Od początku roku moneta wciąż jest na wyraźnym minusie i traci aż 17,17%.