Na rynek kryptowalut po niespełna tygodniowej przerwie znowu dotarła korekta. Patrząc po rozmiarach strat, jest jeszcze dotkliwa niż ta z początku zeszłego tygodnia. Bitcoin, który dopiero co wspiął się powyżej 108 tys. dolarów, wczoraj spadł na chwilę nawet poniżej 93 tys. dolarów. Blady strach padł również na posiadaczy Ripple, który spadł 20 grudnia w okolicach południa poniżej dwóch dolarów. Tym, co podtrzymuje optymizm wokół XRP to duża aktywność wielorybów, które od kilku dni kupują miliony tokenów. Podpowiedzią, co do przyszłości może być również obserwacja kilku kluczowych poziomów.
Ripple niczym rollercoaster. Te poziomy mogą być kluczowe
W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 2,26 dolara i w ciągu 24 godzin zyskuje skromne 1,67 dolara. To nie są wymarzone ceny dla posiadaczy Ripple, ale taki poziom pozwala na chwilę odetchnąć ze spokojem po tym, jak kilka godzin wcześniej moneta spadła poniżej 2 dolarów. Nie tylko XRP, ale cały rynek jest rozchwiany i trudno ocenić, co się wydarzyć w kolejnych dniach.
Dark Defender, popularny analityk rynku kryptowalut, sugeruje, by szczególnie skupić się na kilku kluczowych poziomach. Według analiz eksperta poziom 2,17 dolara pozostaje kluczowy dla krótkoterminowej stabilności. W przypadku niepowodzenia kolejnym poziomem, który należy śledzić, będzie poziom 2,09 dolara. Jeśli korekta nie ustąpi, a spadek się pogłębi, możemy zaobserwować spadek do 1,92 dolara.
Kluczowy poziom dla kontynuacji rajdu, według Dark Defender, znajduje się na poziomie 2,50 dolara. Zdaniem eksperta, jeśli XRP przebije tę barierę, to wówczas token może odzyskać dynamikę wzrostową. Z kolei zdecydowane wybicie powyżej 2,62 dolara, według eksperta oznaczałoby zakończenie trwającej korekty i otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów.
Wieloryby wyciągną XRP z dołka?
Kryzys Ripple widoczny był nie tylko na wykresach cenowych. Kolejna korekta przyczyniła się również do spadku kapitalizacji rynkowej kryptowaluty o około 7 miliardów dolarów w zaledwie kilka godzin. Wieczorem 18 grudnia całkowita kapitalizacja rynkowa Ripple wynosiła 142,13 miliardów dolarów wieczorem 18 grudnia. Z kolei 19 grudnia wskaźnik spadł do 135,5 miliarda dolarów.
Wszystko to wygląda mało optymistycznie, ale nadzieję na poprawę sytuacji daje duża aktywność wielorybów. O ruchach dużych graczy na bieżąco informuje w swoich mediach społecznościowych Ali Martinez. Z jego wykresów wynika, że wieloryby od pewnego czasu każdego dnia pochłaniają nawet powyżej 100 mln tokenów XRP z rynku. Według danych eksperta, do rozpoczęcia korekty duzi posiadacze nie przestali kupować i nabyli od 17 grudnia 80 mln tokenów Ripple.
Jak powszechnie wiadomo, duża aktywność zakupowa wielorybów sugeruje, że kryptowaluta ma szanse na kolejne wzrosty wartości w przyszłości.