
Ripple wykończy sam siebie? W niedziele rynek zaleje fala nowych XRP
Ostatnie dni przyniosły spadki wartości większości kryptowalut. Nastroje zaczynają się pogarszać, ale to nie oznacza, że należy tracić nadzieję. To dobry moment, by prześwietlić rynek i ustawić się na dobrej pozycji przed kolejnymi wzrostami. Szczególnie dużo pytań pojawia się w gronie posiadaczy Ripple. Im bliżej nowego miesiąca, tym większe są obawy fanów tego projektu. Firma planuje 1 czerwca odblokować miliard sztuk XRP. W ostatnich dniach token spada i brakuje narracji, która mogłaby skłonić wieloryby do ruszenia na zakupy, które mogłyby powstrzymać prawdopodobną presję podażową. Sprawdzamy, jak wygląda aktywność dużych posiadaczy i czy uratują projekt przed takim scenariuszem.
Ripple odblokuje za moment miliard sztuk XRP. Projekt zatopi sam siebie?
Przez długie miesiące Ripple był jedną z najjaśniejszych gwiazd na rynku kryptowalut. Token odzyskał dawne poziomy. Dodatkowo znacząco zwiększył swoją kapitalizację, dzięki czemu jest w ścisłej czołówce największych kryptowalut na rynku. Co równie ważne, firma praktycznie zakończyła wieloletni spór z SEC, który podważał jej wiarygodność oraz renomę. Jednak ostatnie tygodnie, które były dobre dla konkurencji, dla XRP były raczej przeciętne.
W momencie pisania tekstu altcoin kosztuje 2,27 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin ani znacząco nie zyskał, ani istotnie nie spadł (0,04%). Natomiast przez ostatni tydzień oraz miesiąc moneta świeciła się na wykresach na czerwono. W trakcie ostatnich siedmiu i trzydziestu dni XRP stracił na wartości odpowiednio 5,09% oraz 0,94%. Od początku roku token wciąż jest na plusie, ale zapas topnieje.

Jeśli w ciągu weekendu nie wydarzy się coś, co zdecydowanie poprawi nastroje rynkowe, to Ripple może sam zatopić swoją monetę. Wszystko za sprawą comiesięcznego odblokowania monet, które firma regularnie przeprowadza każdego pierwszego dnia nowego miesiąca. 1 czerwca na rynek trafi miliarda sztuk XRP o wartości około 2,3 mld dolarów. Odblokowana kwota stanowi równowartość blisko 2% całkowitej podaży Ripple.
Przy obecnych nastrojach wydaje się, że odblokowanie spowoduje presję sprzedaży wśród części posiadaczy XRP. Jednak do tego momentu zostało jeszcze kilkadziesiąt godzin, a jak wiadomo, na rynku kryptowalut w takim czasie może wydarzyć się wiele rzeczy.
Wieloryby ruszą na zakupy?
Z pewnością tym, co mogłoby poprawić sytuację Ripple po odblokowaniu, jest aktywność zakupowa dużych posiadaczy. W ostatnich dniach wieloryby nie były jakoś wyjątkowo aktywne. Jednak dane z ostatnich kilku miesięcy pokazują, że wieloryby akumulują XRP.
Dane Santiment ujawniły, że wieloryby, które posiadają od 1 do 10 mln XRP, w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy kupiły łącznie około 3,9 mld sztuk tej kryptowaluty. W tym czasie ich zasoby wzrosły z 3,9 mld do 6,05 mld monet.
W tym samym czasie jeszcze grubsze ryby, czyli gracze posiadający od 10 do 100 mln XRP, powiększyły swoje zasoby z 6,5 mld do 7,76 mld XRP. Te dane sugerują, że wieloryby nadal mają nadzieje na wzrost wartości Ripple.
Bardzo w to wątpię, że zatopi patrząc na potencjał tej krypto pomimo zainteresowania dużej maści instytucji. XRP to nie kur….a żeby była na chwilę tylko długa inwestycja jak obligacje, które i tak są w porównaniu do XRP są huja warte.