Ripple traci w oczach wielorybów. Kurs XRP już spada, a masowa sprzedaż może być dopiero przed nami
Kryzys, który trwa już kolejny miesiąc, wielu uczestnikom rynku kojarzy się głównie z liczeniem strat. Jednak doświadczeni gracze mają świadomość, to właśnie w tym momencie kształtuje się przyszłość branży. By dobrze przygotować się na kolejną hossę, analizują wykresy i prognozy, ale w szczególności skupiają się na śledzeniu aktywności dużych posiadaczy. Wieloryby swoimi działaniami ujawniają, w których projektach widzą przyszłych zwycięzców. Przed długi czas jednym z ich faworytów był Ripple (XRP). Jednak w ostatnich dniach widać wyraźną zmianę postawy wielorybów wobec tej kryptowaluty.
Wieloryby pozbywają się Ripple. Trend może się nasilić
W trakcie ostatnich kilku miesięcy wieloryby chętnie kupowały Ripple. Dzięki ich aktywność XRP był jednym z najbardziej odpornych tokenów, który dość dobrze znosił kryzys i nagłe załamania na rynku. Jednak analizy z ostatnich dni pokazują, że ten trend zaczyna się odwracać.
Jak ujawnił Ali Martinez w jednym z najnowszych postów na X, od początku kwietnia duzi posiadacze sprzedali ponad 370 mln sztuk XRP. Ta aktywność tej grupy posiadaczy sugeruje, że tracą wiarę w potencjał do przyszłych wzrostów. Z drugiej strony może jest to tylko grono posiadaczy, którzy realizują zyski. Jednak jest jeszcze jedna istotna wiadomość w tej kwestii.
Portal Whale Alerts ujawnił kilka tajemniczych transakcji z udziałem wielorybów. W ramach przelewów przeniesiono 131 000 000 Ripple z jednego portfela na inny. Z jednej strony pojawiają się pogłoski, że mogą to być portfele należące do giełd. Wskazuje na to przede wszystkim ogromna ilość tokenów, które przeniesiona w ramach zaledwie jednej transakcji.
Z drugiej strony analitycy podejrzewają, że wieloryby przygotowują się do większych sprzedaży, co budzi niepokoju inwestorów detalicznych. Niewykluczone, że obawy mniejszych posiadaczy się nie potwierdzą. Jednak warto mieć tę kwestię na uwadzę. Tym bardziej, że póki co aktywność wielorybów prawdopodobnie osłabiła Ripple.
W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 2,06 USD. Pomimo tego, że przez cały ostatni tydzień token zyskał na wartości 15,49%, to znowu niebezpiecznie zbliża się do dwóch dolarów. Powstają obawy, że altcoin nie utrzyma kluczowego poziomu oporu.
Problemy są tylko przejściowe?
Aktualna sytuacja Ripple budzi uzasadnione obawy. Tym bardziej że w maju na rynek trafi kolejny miliard XRP w ramach zrzutu. Jeśli trend sprzedażowy wśród wielorybów się utrzyma, to możemy obserwować wzrost podaży. Jeśli chętnych na wchłonięcie tej nadwyżki tokenów zabraknie, kurs prawdopodobnie zareaguje spadkiem.
Mimo wszystko posiadacze XRP wciąż trzymają się scenariusza, w którym kryptowaluta w końcu zacznie rosnąć dzięki kilku potencjalnym katalizatorom. Jednym z nich mogą okazać się fundusze spotowe XRP ETF, które czekają na zatwierdzenie.
Ponadto rynek wciąż czeka na pozytywny efekt zakończenia sporu prawnego z SEC. Wielu analityków ocenia, że to była ostatnia przeszkoda, która blokowała prawdziwy potencjał Ripple. Eksperci oczekują, że zakończenie sporu poprawi wiarygodność projektu.