Ripple manipuluje podażą XRP. Widmo krachu powoduje panikę?
Ostatnie tygodnie są dla rynku kryptowalut wyraźnie słabsze. Większość tokenów stoi w miejscu lub wyraźnie traci na wartości. Dość boleśnie w ostatnich dniach obrywa XRP, który coraz bardziej oddala się od kluczowego poziomu trzech dolarów. Mam początek nowego miesiąca, więc dla Ripple to moment planowanego odblokowania. Tym razem nie było zaskoczenia, takiego jak w lipcu, ale niektórych ruchy z poniedziałku wprawiły w zakłopotanie.
Odblokowanie Ripple już za nami. Niespodzianki nie było, ale jest jeden szczegół
Tym razem nie było większej niespodzianki. 1 września Ripple odblokowała miliard tokenów XRP. Odblokowanie nastąpiło w trzech transzach po 300, 400 i 500 tokenów. Wszystko odbyło się zgodnie z terminem, co nie było takie pewne po tym co wydarzyło się w lipcu. Wówczas firma opóźniła ten ruch o ponad tydzień. Ostatecznie Ripple odblokował miliard monet dopiero 9 lipca.
Jednak tuż przed wspomnianymi odblokowaniami Ripple zablokował 700 mln sztuk w ramach dwóch transakcji — jedna liczyła 300, druga 400 XRP. Dla nowych osób w branży to zapewne spore zaskoczenie. Jednak nie ma w tym nic dziwnego. Podobne ruchy gigant wykonuje każdego miesiąca. Odblokowuje część tokenów i jednocześnie blokują pewną pulę.
W ten sposób Ripple w pewnym sensie steruje podażą, by nie doprowadzić do skrajnych reakcji na rynku. Jednak te działania nie zawsze są skuteczne. Wygląda na to, że trend spadkowy, który obecnie ciągnie altcoin w dół, nie tak łatwo zatrzymać.
Pomimo intwrwencji Ripple, token wciąż traci. W momencie pisania tekstu XRP kosztuje 2,72 USD, a w ujęciu 24-godzinnym spadł o 1,87%. W ujęciu tygodniowym i miesięcznym kryptowaluta straciła na wartości odpowiednio 9,97% oraz 7,95%. Pomimo wyraźnych problemów, altcoin wciąż utrzymuje wzrost w ujęciu rocznym. Od początku roku moneta zyskała na wartości 31,04%.
Co się dzieje z XRP?
W ostatnich dniach widać wyraźny spadek nastrojów na rynku. Kryptowaluty lecą w dół, a wśród nich jest nawet Ripple, który w ostatnich miesiącach był jednym z mocniejszych projektów. W lipcu zainteresowanie XRP wystrzeliło, a rosnąca kapitalizacja ponownie umożliwiła przeskoczenie Tether w rankingu największych kryptowalut pod względem kapitalizacji rynkowej.
Przez długi czas altcoin cieszył się dużym zainteresowaniem, a wieloryby wykorzystywały spadki na dokupienie XRP. Ostatnio popyt nie jest aż tak duży. Jak wnika z danych platformy Santiment, w ciągu ostatnich dwóch tygodniu duzi posiadacze wciągnęli z rynku 340 mln sztuk tego tokena. Wydaje się, że to całkiem sporo, ale jeśli spojrzymy na rozmiary odblokowań, to wrażenie słabnie.
Co więcej, w zestawieniu z całkowitą liczbą XRP, które są dostępne na giełdach, to również nie tak dużo. Obecnie w obiegu jest ponad 59 mld tokenów Ripple.

