Ripple celowo hamowało cenę XRP?! Dyrektor firmy wezwany do tablicy
David Schwartz, dyrektor techniczny firmy Ripple, odniósł się do plotek dotyczących gwałtownego wzrostu sprzedaży XRP w grudniu. Jego wypowiedź ma na celu wyjaśnienie sytuacji w społeczności, gdzie sprzedaż prowadzona przez Ripple była często wskazywana jako przyczyna stagnacji cenowej tokena.
Ripple i sprzedaż XRP: fakty i spekulacje
Schwartz, za pośrednictwem platformy X obalił informacje o trzykrotnym wzroście miesięcznej sprzedaży XRP przez Ripple w grudniu ubiegłego roku. Zapowiedział, że nadchodzący raport rynkowy obali tę tezę, prezentując łączne posiadane przez Ripple ilości XRP w ciągu kwartału. Dodał też, że nie zaszły znaczące zmiany w ilości posiadanych XRP przez Ripple kwartał po kwartale. Zmiany te, według niego, wynikały z transferów, grantów i sprzedaży i nie były niczym niezwykłym.
Komentarze Schwartza pojawiły się w odpowiedzi na post analityka kryptowalut ABS. Ten sugerował, że Ripple „masowo zrzuca” tokeny na rynek. Twierdził także, że sprzedaż netto XRP przez Ripple wzrosła do 237 milionów jednostek w grudniu 2023, co stanowiło trzykrotność średniej miesięcznej firmy.
Zobacz także: JPMorgan nie ma złudzeń: dolar zdetronizowany. Wskazują jego następcę!
Debata trwa w najlepsze
Debata na temat wpływu sprzedaży przez Ripple wciąż trwa. Trzymający stronę ABS YouTuber Jerry Hall stwierdził, że Ripple sztucznie obniża cenę XRP. Inny użytkownik platformy X zaprzeczył, mówiąc, że sprzedaż nie wpływa bezpośrednio na cenę tokena na giełdach kryptowalutowych.
CEO Ripple, Brad Garlinghouse, skomentował zatwierdzenie ETF-ów na Bitcoin, nazywając to momentem nie do przecenienia. Uważa, że to zdarzenie dodatkowo legitymizuje kryptowaluty jako klasę aktywów. Spodziewa się, że przyczyni się to do ich dalszej adopcji przez instytucje. Ripple zasłynął z wykorzystywania XRP w swojej usłudze płatniczej, co stanowi realne zastosowanie tokena.
Token przez wielu jest wymieniany jako jeden z kolejnych aktywów cyfrowych, który może otrzymać własny ETF. Jednak analityk Bloomberg, James Seyffart, sugeruje, że ten z całą pewnością nie zostanie natomiast uruchomiony w tym roku.
Może Cię również zainteresować: