Rezerwy Bitcoina na giełdach najniższe w historii – czy czeka nas wzrost zmienności?

Rezerwy Bitcoina na giełdach najniższe w historii – czy czeka nas wzrost zmienności?

W maju 2025 roku ilość kryptowaluty Bitcoin przechowywanego na scentralizowanych giełdach spadła poniżej 2,5 miliona BTC – najniższego poziomu w historii.

Towarzyszył temu silny rajd cenowy, w wyniku którego kurs BTC osiągnął rekordowe 111 500 dolarów. Dane z CryptoQuant pokazują wyraźną rozbieżność: zapasy Bitcoina maleją, a jego wartość rośnie.

Instytucje i rządy zwiększają ekspozycję na BTC

Historycznie spadek podaży na giełdach – przy jednoczesnym wzroście popytu – skutkował wzrostem cen i gwałtowną zmiennością. Zdaniem analityków taki układ sygnalizuje możliwość wejścia rynku w kolejną fazę, w której ograniczona dostępność BTC może napędzać duże ruchy cenowe w obie strony.

Strategie inwestycyjne dużych graczy potwierdzają trend akumulacji. Fundusz MicroStrategy nabył w maju 7390 BTC, zwiększając swój łączny stan posiadania do 576 230 BTC – około 2,75% całkowitej podaży. Do inwestujących dołączyły także firmy takie jak GameStop i japońska Metaplanet. W międzyczasie fundusze ETF oparte na spotowym Bitcoinie zanotowały łączne napływy rzędu 5,23 miliarda dolarów. Wzrost zainteresowania notuje się także po stronie rządów – Zjednoczone Emiraty Arabskie i Pakistan zwiększają zakupy, a w USA trwają dyskusje o stworzeniu narodowej rezerwy Bitcoina.

Z technicznego punktu widzenia rynek znajduje się w fazie wyczekiwania. Wskaźniki momentum są mieszane: RSI na poziomie 52 sygnalizuje neutralny trend, a MACD sugeruje lekką presję spadkową. Krótkoterminowe średnie kroczące wskazują na możliwość korekty, choć długoterminowe wsparcie nadal obowiązuje. Jeśli BTC nie utrzyma poziomu 106 000 USD, możliwy jest spadek do 98 000 lub nawet 94 000 USD. W przeciwnym wypadku może nastąpić odbicie w kierunku 110 000 USD i wyżej.

Jak wszyscy wiemy, ruchy na rynku kryptowalut są coraz częściej powiązane z nastrojami geopolitycznymi. W ostatni weekend inwestorzy wycofywali się z ryzykownych aktywów, gdy napięcia handlowe między USA a Chinami znów przybrały na sile. Prezydent Donald Trump oskarżył Pekin o łamanie umowy handlowej, a jego administracja zapowiedziała podniesienie ceł na stal i aluminium do 50%. W efekcie Bitcoin – podobnie jak indeksy technologiczne – zanotował spadek do poziomu 104 640 USD.

Inwestorzy wybierają Bitcoin zamiast złota

Nowy trend inwestycyjny jest wyraźny – Bitcoin wypiera złoto jako magazyn wartości. W Australii fundusze ETF oparte na BTC przyciągnęły 87,3 mln dolarów w maju, przy jedynie 1,5 mln dolarów napływów do funduszy opartych na złocie. Podobny trend obserwujemy w USA, gdzie inwestorzy przelali ponad 9 miliardów dolarów do funduszy bitcoinowych, w tym 6,35 miliarda do funduszu BlackRock. Jednocześnie z funduszy złota wycofano 2,8 miliarda dolarów.

Eksperci podkreślają, że inwestorzy nie traktują już Bitcoina i złota jako zamienników, lecz jako uzupełniające się elementy portfela. Bitcoin postrzegany jest jako aktywo ofensywne z potencjałem wzrostu, natomiast złoto pozostaje bezpieczną przystanią na czas niepewności.

Zmienność Bitcoina może w najbliższych tygodniach wzrosnąć – zarówno ze względu na kurczące się rezerwy giełdowe, jak i napięcia geopolityczne i rosnącą rolę instytucji. BTC coraz wyraźniej odcina się od tradycyjnych klas aktywów i zaczyna funkcjonować jako niezależny element alokacji kapitału.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.