Przyszłość Bitcoina według miliardera Michaela Saylora: chaos jest dla nas dobry!

Bitcoin, zwykle będący w centrum burzliwych wydarzeń, nie zawiódł. Cena tej najbardziej znanej kryptowaluty spadła w okolice 60 000 dolarów. Michael Saylor, szef MicroStrategy i znany entuzjasta Bitcoina, totalnie nie przejął się tym zjazdem. I to mimo straty fortuny. Wręcz przeciwnie, w jednym ze swoich ostatnich postów na X stwierdził, że „dla Bitcoina chaos to coś pozytywnego”. To dość odważne stwierdzenie, zwłaszcza że spadek ceny BTC o ponad 10% w ciągu ostatnich 48 godzin rzeczywiście wpłynął na rynki.

Bitcoin w obliczu globalnych napięć

Przyczyn spadku ceny Bitcoina można upatrywać przede wszystkim w eskalacji napięć na linii Iran-Izrael. Globalne niepokoje zazwyczaj prowadzą do wzrostu niepewności wśród inwestorów, a Bitcoin nie jest tutaj wyjątkiem. Ta niepewność jest widoczna również w liczbach – według WhaleWire, w ciągu ostatniego dnia zlikwidowano longi na Bitcoinie o wartości ponad 1,2 miliarda dolarów, co jest rekordową kwotą od 15 lat.

MicroStrategy czuje skutki turbulencji

MicroStrategy, które posiada imponujące portfolio 214 245 BTC, również odczuło trudy ostatnich dni. Firma zanotowała stratę ponad 1,5 miliarda dolarów w ciągu zaledwie jednej doby, biorąc pod uwagę różnicę między najwyższą a najniższą ceną BTC w ciągu dnia. Jednakże, biorąc pod uwagę średnią cenę zakupu BTC przez firmę, która wynosi 35 372 dolary, MicroStrategy wciąż jest na plusie z zyskiem przekraczającym 6,26 miliarda dolarów. Straty są widoczne tylko w przypadku dwóch najnowszych zakupów Bitcoina, które były realizowane po cenie wyższej niż 67 000 dolarów.

Mimo swojej odważnej deklaracji Saylor spotkał się z krytyką za swoje słowa. Niektórzy uważają, że jego komentarz był niewrażliwy, biorąc pod uwagę szerszy kontekst globalnych konfliktów. Inni jednak zgadzają się z jego punktem widzenia, uznając Bitcoina za „zabezpieczenie przed chaosem”.

Perspektywy dla Bitcoina: Między optymizmem a ostrożnością

Opinie na temat przyszłości Bitcoina są podzielone. Adam Back, CEO Blockstream, stoi po stronie optymistów, uważając, że obecna cena Bitcoina jest „bardzo niska”. Uważa on, że rynek jeszcze nie docenił prawdziwej wartości tej kryptowaluty. Z kolei Jeff Ross z Vailshire Capital prezentuje bardziej konserwatywne podejście, przewidując potencjalną korektę ceny o nawet 40% po nadchodzącym halvingu.

Mimo rozmaitych prognoz rynkowe emocje wokół największej kryptowaluty nie słabną. Obecnie cena waha się wokół 65 000 dolarów, a nikt nie jest pewien, co przyniesie przyszłość. Z jednej strony mamy obietnicę nowych rekordów, z drugiej – ostrzeżenia przed poważną korektą.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.