Przegapiliście PEPE i PEPU? Ten memecoin to kolejne rozdanie
Artykuł zawiera treści sponsorowane
Po Bitcoinowej huśtawce oczy społeczności kryptowalutowej zwracają się w stronę segmentu altcoinów. O swoje walczą też znane zwierzęce memecoiny. Dlatego nie dziwi nas informacja o nowej przedsprzedaży żabiego tokena Wall Street Pepe’s ($WEPE), która już teraz zapowiada się na wydarzenie sezonu.
Wszyscy znamy legendarnego Pepe, który do tej pory zdążył już wprowadzić na rynek młodszego brata, Pepe Unchained. Tym razem przechytrzy wieloryby, bo w nowej odsłonie prezentuje się jako Wall Street Pepe i ciągnie za sobą potężną armię WEPE.
A jaką ma misję? Wywrotowy token chce zaprowadzić na arenie krypto własne porządki. Tym razem robi ukłon w stronę mniejszych traderów i daje im szansę na wyścig z wielorybami, podsuwając cenne sygnały, rzetelne informacje i sprawdzoną wiedzę jako bazę do rozsądnych inwestycji.
Czy jest w tym jakiś kruczek?
No jasne! Mianowicie, tokeny $WEPE rozchodzą się jak świeże bułeczki. W tej chwili cena wynosi 0,000207 USD, ale najpóźniej za kilka dni znów pójdzie w górę.
Oręż dla małych traderów
Odkąd Bitcoin zaliczył flash crash do 90 000 dolarów na początku listopada, jego wykres cenowy obfituje w mało przewidywalne skoki. Tego samego dnia, czyli 6 listopada, najstarsza kryptowaluta pozbierała się po korekcie i odzyskała poziom 100 000 dolarów. Nie bez trudu utrzymała ten poziom przez weekend, aż do poniedziałku. W tej chwili cena Bitcoina kształtuje się na poziomie 97 000 USD. Eksperci mówią, że listopadowy krach mógł nie być tym ostatnim.
Tymczasem cały rynek kryptowalut w listopadzie doświadczył tąpnięcia. Całkowita kapitalizacja spadła do 3,62 biliona dolarów. Jednak mimo to sektor memecoinów dzielnie się trzymał, a niektóre tokeny konsekwentnie odnotowują zyski.
Dla przykładu, w ciągu zaledwie jednego tygodnia wartość tokena Mog Coin ($MOG) poszybowała w górę o 62,9%, PopCat ($POPCAT) wzrósł o 20,2%, a Baby Doge Coin ($BABYDOGE) odnotował zysk rzędu 147%.
Ale jeden memecoin w szczególności przykuł uwagę traderów, ponieważ jego historia do złudzenia przypomina bajkę o Kopciuszku. Mowa o Pepe ($PEPE), który przebojem wszedł na rynek. Od początku stycznia tego roku zaliczył gigantyczny wzrost ceny o całe 1 723%.
W ubiegłym tygodniu $PEPE osiągnął poziom 10,8 miliarda dolarów. Tym samym wskakując na listę Top 20 tokenów i wyprzedzając Uniswap ($UNI) z kapitalizacją 10,5 miliarda USD. Pepe to trzeci memecoin, któremu udało się zdobyć miejsce na tej liście.
Oczekuje się, że rynek byka potrwa do roku 2025. Każdy chciałby skorzystać na hossie. Szczególnie ważne jest, by ograniczyć możliwość manipulacji i dać traderom mniej więcej wyrównane szanse na zysk. Dlatego nowy project Wall Street Pepe na pierwszym miejscu stawia detalicznych inwestorów.
Wall Street Pepe to project, ktorego twórcy dobrze wiedzą, czego trzeba, by odnieść milionowy sukces na arenie krypto. Tym razem chcą podzielić się tą wiedzą z drobnymi traderami, których dotychczas zniechęcały szeroko zakrojone akcje wielorybów. Pepe nie stoi już z boku, ale bierze byka za rogi i wprowadza własne zasady.
Inwestorzy detaliczni mogą teraz zdobyć tokeny $WEPE, a tym samym uzyskać dostęp do tajnej receptury – cennych informacji, sygnałów, strategii i podpowiedzi. To pozwoli im zyskać niezbędną przewagę, by móc ścigać się z największymi.
Projekt przewiduje też stworzenie prywatnej grupy, znanej jako Armia WEPE, gdzie będzie można zasięgnąć insiderskiej wiedzy i wspólnymi siłami przechytrzyć wieloryby. Armia już się tworzy i na razie może się pochwalić dziennym finansowaniem w wysokości 457 000 dolarów.
A jakby tego było mało, WEPE oferuje też nagrody za trading. Kto ma oryginalny pomysł lub zechce się podzielić autorską koncepcją, może przy okazji zgarnąć dodatkowe tokeny $WEPE.
Prognoza cenowa $WEPE: czy możliwe jest przebicie 1800x jak w przypadku $PEPE?
Wyżej podaliśmy zaledwie garstkę powodów, dla których warto zainteresować się przedsprzedażą Wall Street Pepe. Na dzień dzisiejszy token zgarnął już prawie 4 miliony dolarów, możliwe więc, że cała pula wyprzeda się szybciej, niż zakładano.
Popyt popytem, ale najważniejsze jest to, że $WEPE to coś więcej niż kolejny żabi memecoin. To żaba, która ma konkretny plan i to wyróżnia ją na tle poprzedników.
Inwestorzy liczą na to, że nowy Pepe powtórzy sukces oryginału i osiągnie przebicie rzędu co najmniej 1800x. Prognozy dla tego tokena są na chwilę obecną mocno optymistyczne. Zachowawczy analitycy przewidują, że do roku 2025 $WEPE może osiągnąć cenę 0,001306 USD. To stanowiłoby wzrost o całe 534,95% od poziomu obecnego. Czy na tym się skończy? Nie wiadomo.
Prawdopodobieństwo osiągnięcia takiego pułapu cenowego jest raczej wysokie, tym bardziej że na razie tokenem zainteresowali się inwestorzy, którzy stawiają na długofalowy sukces i stakują kupione coiny. APY za staking wynosi około 150%, co i tak wygląda kusząco w porównaniu z innymi dostępnymi na rynku tokenami.
Jak załapać się na przedsprzedaż Wall Street Pepe?
Jeśli macie słabość do żabich tokenów, a przegapiliście oryginalnego Pepe i zakończoną niedawno przedsprzedaż Pepe Unchained, to oto los ma dla was kolejne rozdanie. Wystarczy wejść na oficjalną stronę Wall Street Pepe, podłączyć portfel i wymienić ETH lub USDT na $WEPE. Możliwe są też płatności kartą.
$WEPE – gratka dla degenów
W dobie, kiedy giganci wyprzedzają ruchy rynkowe i załapują się na najlepsze deale, warto zwrócić uwagę na projekt, który daje szansę mniejszym traderom. Nie każdy startuje jako wieloryb, ale każdy chciałby mieć chociaż szansę na milionowe zyski.
Wall Street Pepe nie oferuje drogi na skróty, ale rzetelne informacje i wsparcie społeczności, by wyrównać szanse i otworzyć furtkę, za którą do tej pory królowali tylko najwięksi inwestorzy. Dołączając do przedsprzedaży nie tylko dajemy sobie możliwość udziału w większych zyskach, ale też wspieramy ideę równościową. Nie byłby to zresztą pierwszy raz, kiedy memecoin zaprowadza rewolucję.