Prognoza Groka Muska mówi jasno — Ethereum skoczy do 5100 USD przed końcem października 2025

Ethereum oscylujące w okolicy 3 800 USD ma dobry moment. Co jednak czeka nas w dalszej części października? Model Groka, analizujący dane rynkowe i symulacje, wskazuje na wzrost do 5100 USD do końca miesiąca – to 15-procentowy skok, napędzany instytucjonalnymi napływami i luźniejszą polityką Fed. Co nam mówią dane pozyskane od sztucznej inteligencji? Czy warto brać je na poważnie? Sprawdźmy to!

Makroekonomia lubi Ethereum

Fed utrzymuje stopy na poziomie 4,25-4,50 proc., z niemal 100-procentowym prawdopodobieństwem cięcia w październiku o 25 punktów bazowych. Inflacja CPI na 3 proc. w prognozie na październik, powyżej celu 2 proc., osłabia dolara i kieruje kapitał ku branży krypto. PKB rośnie wolno na 1,7 proc. w III kwartale, a bezrobocie na 4,3 proc., co sprzyja hedgingowi inflacyjnemu. Napięcia geopolityczne, w tym eskalacja ceł USA-UE, zwiększają popyt na efektywną sieć Ethereum w DeFi i płatnościach. ETF-y Ethereum osiągają rekordy – 1,2 mld USD napływów w pierwszym tygodniu października, z Grayscale stakingującym 300 tys. ETH. Powyższe czynniki wskazują, że sytuacja wygląda całkiem sensownie (biorąc pod uwagę chaos, jaki mamy w branży). Nie bez znaczenia pozostają też duzi gracze i dane on chain, które przedstawiamy poniżej.

Wieloryby gromadzą ETH

Wieloryby kumulują agresywnie — obecnie jest to 800 tys. ETH nabytych w drugiej połowie września i października, z transakcjami powyżej 1 mln ETH rosnącymi o 25 proc. Adresy holdingowe 100-1000 ETH zwiększyły udziały o 0,2 proc., sygnalizując lock-up. Dominacja Bitcoina spada do 62 proc., otwierając rotację kapitału do ETH. Co więcej — październik przynosi upgrade Pectra, poprawiający skalowalność i redukujący opłaty, co przyciągnie deweloperów DeFi. S&P uruchamia hybrydowy index z ETH, wstrzykując miliardy instytucjonalne. Grok stosuje regresję z danymi on-chain. Według niego średnia kursu wyniesie 4950 USD, a zakres wahań będzie znajdować się na pułapie 4800-5300 USD. Ryzyko korekty istnieje i nastąpi przy jastrzębim podejściu Fed, lecz rynek minimalizuje taką okoliczność. Miejmy nadzieję, że spełni się optymistyczny wariant.