Popularny token z dwucyfrowym odbiciem po krachu. Kryzys zażegnany? „Pakujcie swoje torby, to koniec”
Ostatnie tygodnie są wyjątkowo trudne dla ryzykownych aktywów, takich jak kryptowaluty. Konflikt na Bliskim Wschodzie zaczął mocno komplikować sytuację na rynku cyfrowych walut. To, co stało się po dołączeniu USA do konfliktu między Izraelem i Iranem, tylko spotęgowało krach. Wielu posiadaczy kryptowalut uległo emocjom i pozbyli się swoich zasobów. W ciągu minionego weekendu z rynku wyparowało 250 mld dolarów. Jednak w poniedziałek sporo projektów zaczęło odbijać. Uwagę przykuwa szczególnie jeden token, który zaliczył dzienny wzrost o 11%.
Popularny token mocno odbija po krachu. Kryzys zażegnany?
Po ataku USA na Iran rynki zareagowały paniką i spadkami. Szczególnie te, które obsługują aktywa ryzykowne. Tradycyjnie mocno oberwały kryptowaluty, które w weekend straciły około 250 mld kapitalizacji. Sam Bitcoin stracił w tym czasie około 210 mln dolarów.
W poniedziałek sporo projektów zaczęło odrabiać straty. Spośród popularnych monet, uwagę przykuwa przede wszystkim Sui. W poniedziałek token zanotował imponujący, dzienny wzrost wartości. Czy to znak, że najgorsze już za nim?
W momencie pisania tekstu SUI kosztuje 2,71 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin wzrósł aż o 11,03%. Wygląda to całkiem dobrze, ale ciągle jest co odrabiać. W ujęciu tygodniowym i miesięcznym token wciąż traci odpowiednio 10,04% oraz 24,03%. Od początku roku kryptowaluta straciła na wartości 33,87%.
Tym samym, pomimo dobrych wiadomości, sytuacja altcoina nie jest jasna. Zdania ekspertów są w tej kwestii bardzo podzielone. Przykładowo, popularny komentator rynku kryptowalut, który działa pod pseudonimem Wara, w jednym z ostatnich postów na X ocenił, że wcale nie jest w tak dobrej sytuacji. We wpisie o SUI, Wara napisał: „Pakujcie swoje torby, to koniec dla SUI”. Do wiadomości dołączył wykres, który wskazuje, że odbicie ma chwilowy charakter, a Sui czeka gwałtowny spadek cen w kolejnych dniach.
SUI dopiero się rozkręca?
Nie wszyscy są takimi pesymistami jak Wara. Zupełnie inną wiadomość przekazała swoim obserwatorom analityk rynku kryptowalut o pseudonimie Xmario. W jednym z najnowszy postów na platforimie X ekspert ocenił, że „SUI wraca na szczyt, zgodnie z przewidywaniami”. Zdaniem analityka, kluczowe jest teraz śledzenie, czy token utrzymuje poziom dwóch dolarów. Według Xmario „poziom 2 dolarów jest kluczowy dla stworzenia byczej konfiguracji”.
Niezależnie od tego jak potoczą się losy SUI w kolejnych dniach, token ma szanse na wyraźne wybicie w kolejnych miesiącach. Projekt jest jednym z oczekujących w długiej kolejce po zatwierdzenie funduszy spotowych. Ostatnio SEC przełożyła termin rozpatrzenia wniosku w sprawie SUI ETF. To spowodowało spadek nastrojów wśród posiadaczy Sui. Jednak obserwatorzy przypominają, że to o niczym nie przesądza. Zarówno wnioski o BTC ETF, jak i ETH ETF, były przekładane dwa razy, zanim Komisja wydała ostateczny werdykt.
