Popularny projekt zrzuci na rynek kryptowaluty warte miliardy dolarów! Co trzeba wiedzieć?

W sektorze krypto bardzo ważnymi wydarzeniami są tak zwane „token unlocks” – wydarzenia, w ramach których znaczne ilości dotychczas zablokowanych na inteligentnych kontraktach monet trafiają na rynek. Jeżeli trzymacie kryptowaluty projektu Ondo Finance (ONDO) bądźcie ostrożni. Protokół ten odblokował wczoraj, 18 stycznia aż 1,94 miliarda tokenów, co przy obecnej cenie oznacza wycenę na poziomie bliskim 2,5 mld USD. Czy jest skazany na spadki?

Widmo vestingu krąży nad blockchainem

Zjawisko odmrażania / odblokowania tokenów odnosi się do momentu, w którym z góry zaplanowane pule tokenów – zwykle zarezerwowane dla inwestorów prywatnych, twórców projektu czy działań marketingowych – stają się dostępne dla uczestników rynku. W przypadku Ondo Finance łączna podaż ONDO wynosi aż 10 miliardów tokenów, z czego do niedawna w obiegu znajdowało się około 1,45 mld (około 14% całkowitej podaży).

Wykres kursu kryptowaluty ONDO, źródło: CoinMarketCap
Wykres kursu kryptowaluty ONDO, źródło: CoinMarketCap

Ostatni istotny zrzut dla ONDO miał miejsce 18 stycznia 2024 roku, wówczas na rynek trafiło aż 1,43 miliarda tokenów. Od tamtego czasu trwały również codzienne, niewielkie odblokowania po 54 400 sztuk kryptowaluty dziennie. Wczorajsze wydarzenie to jednak prawdziwe monstrum – w jednym momencie pojawiło się w rękach inwestorów dodatkowe 1,94 miliarda monet, co podnosi łączną liczbę krążących tokenów aż o 134,21%. Przy obecnym kursie rynkowym wartość nowo odblokowanej puli szacuje się na około 2,42 miliarda dolarów.

Tokenomika na pocieszenie

Zgodnie z danymi opublikowanymi przez platformę ekonomii na blockchainie Tokenomist odblokowane ONDO zostały porozdzielane na kilka kluczowych obszarów:

  • Rozwój protokołu (Protocol Development): 825 mln ONDO (ok. 1,03 mld USD)
  • Rozwój ekosystemu (Ecosystem Growth): 792,05 mln ONDO (ok. 990 mln USD)
  • Inwestorzy z prywatnych rund sprzedaży (Private Sales): 322,56 mln ONDO (ok. 403 mln USD)

Dobre wiadomości? Lwia część trafia więc do deweloperów i na cele związane z dalszym rozwojem ekosystemu Ondo Finance. Niemniej, szczególnie uważnie obserwujcie pulę przeznaczoną dla prywatnych inwestorów, gdyż to właśnie ona może zostać wprowadzona na rynek w sposób bardziej nieprzewidywalny, wywierając w krótkim terminie presję na cenę kryptowaluty.

Nie tylko ONDO

W przeciągu najbliższych siedmiu dni inne kryptowaluty również odblokują i zrzucą na głowy inwestorów dodatkowe tokeny. Według danych platformy Tokenomist, łączna wartość monet, które trafią w tym okresie na rynek, wyniesie około 2,93 mld USD i obejmie aż 34 projekty.

Poza Ondo Finance na uwagę zasługuje m.in. Solv Protocol (SOLV), gdzie do obiegu trafią tokeny warte niemal 188 mln USD, co w kontekście kapitalizacji rzędu 180 mln USD może wywołać równie silne wahania ceny. Kolejnymi przykładami są Fasttoken (FTN) z planowanym odmrożeniem o wartości ponad 77 mln USD, a także projekty cieszące się szerszą rozpoznawalnością, jak ImmutableX (IMX), Apecoin (APE), Ethena (ENA), Hatom (HTM) czy 1Inch (1INCH).

Z kolei Solana (SOL), Worldcoin (WLD) oraz Celestia (TIA) kontynuują tzw. linear unlocks, co oznacza stopniowe uwalnianie tokenów w czasie. Łącznie dzisiaj mogą one dostarczyć na rynek kryptowalutowy około 78,6 mln USD, z czego największą pulę (14,58 mln USD) stanowi dzienne uwolnienie tokenów Solany.

Czy spadki są nieuniknione?

Masowe odblokowania tokenów często odbierane są jako sygnał potencjalnej presji sprzedażowej. Gdy do gry wchodzi tak duża ilość nowych jednostek, inwestorzy zastanawiają się, czy popyt zdoła wchłonąć dodatkową podaż. Jeśli tak się nie stanie, spadek cen może być nieunikniony. Z drugiej strony, sam fakt większej ilości tokenów w obiegu nie musi w długim terminie oznaczać załamania wartości – wiele zależy od faktycznej użyteczności projektu, nastrojów rynkowych oraz gotowości nowych inwestorów do zakupów.

W przypadku Ondo Finance projekt ten cieszy się ogromną popularnością, ma też wsparcie ze strony prawdziwego giganta – amerykańskiego BlackRock. Jeżeli zespół faktycznie będzie wydawał pozyskane środki na rozwój protokołu, nowy kapitał jest w stanie wchłonąć presję podażową.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.