Ponad 2,4 miliarda dolarów wypłacone z giełd! Czy Bitcoin znów szykuje się do rajdu?

Od wczoraj Bitcoin ma niezłe przeboje. Dokładnie 25 marca inwestorzy wycofali z giełd 27 740 BTC o łącznej wartości około 2,4 miliarda dolarów. To największy jednodniowy odpływ od lipca zeszłego roku. Co ciekawe, za lwią część tej kwoty odpowiadają tzw. wieloryby – czyli portfele posiadające minimum 1000 BTC – które w jeden dzień przetransferowały poza giełdy ponad 11 500 Bitcoinów.

Takie ruchy są często interpretowane jako sygnał akumulacji. Skoro duzi gracze przenoszą swoje zasoby do chłodni, może to oznaczać, że nie planują szybkiej sprzedaży, licząc raczej na dalszy wzrost ceny. Historycznie podobne zjawiska poprzedzały wzrosty, co wzmacnia rynkową narrację o możliwym powrocie hossy.

Instytucje znów kupują Bitcoin?

Zbiegiem okoliczności (lub nie), 25 marca analitycy Arkham Intelligence poinformowali o kolejnym ruchu jednego z największych znanych portfeli BTC. „Bitcoinowy miliarder” kupił 2400 BTC o wartości ponad 200 milionów dolarów, zwiększając swoje zasoby do ponad 15 000 coinów. Co ciekawe, jeszcze w lutym wyprzedawał BTC w okolicach szczytów – teraz wraca do zakupów, gdy cena oscyluje między 86 a 88 tysiącami dolarów. Jednocześnie rosną wpływy do ETF-ów opartych na Bitcoinie. Od 14 marca obserwujemy najdłuższą w tym roku, ośmiodniową serię napływów środków, która przyniosła łącznie prawie 900 milionów dolarów. To pierwszy tak silny impuls popytowy od początku 2025 roku, co może świadczyć o powrocie optymizmu ze strony dużych graczy instytucjonalnych.

Techniczne bariery do pokonania

Choć Bitcoin znów flirtuje z poziomem 88 tysięcy dolarów, kluczowa bariera wciąż nie została trwale przełamana. Chodzi o 20-tygodniową wykładniczą średnią kroczącą (EMA), która obecnie przebiega w okolicach 88 680 dolarów. Analitycy podkreślają, że to właśnie wybicie powyżej tej linii często zapowiadało dalsze dynamiczne wzrosty. Dla przypomnienia: w październiku 2023 przebicie 20W EMA doprowadziło do rajdu z 27 tys. na ponad 73 tys. dolarów w niespełna pięć miesięcy. Podobna sytuacja miała miejsce we wrześniu 2024, kiedy cena z poziomu 60 tys. wzrosła do rekordowych 108 tys. dolarów w ciągu trzech miesięcy. Zdaniem analityka Decode, EMA to obecnie „najważniejszy poziom techniczny na wykresie Bitcoina”. Keith Alan z Material Indicators zwraca jednak uwagę na inny kluczowy punkt – roczne otwarcie 2025 roku, które wypada przy 93 300 USD. Dopiero jego trwałe odzyskanie, według Alana, otworzy drogę do kolejnych rekordów.

Co dalej z ceną BTC?

Na razie rynek zdaje się konsolidować wokół 88 000 dolarów, czekając na sygnał wybicia. Wysokie wypłaty z giełd, zwiększona aktywność wielorybów i napływy do ETF-ów sugerują, że byki znów zyskują przewagę. Ale dopóki BTC nie przebije EMA i nie wróci powyżej 93 tys., scenariusz korekty wciąż pozostaje w grze. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe dni będą kluczowe – zwłaszcza jeśli chodzi o test oporu technicznego i dalszy ruch ETF-ów. Jeśli popyt instytucjonalny się utrzyma, Bitcoin może mieć kolejną szansę na atak na historyczne szczyty.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.