YouTuber i analityk Bitcoina o pseudonimie PlanB, autor modelu predykcyjnego Stock-to-Flow (S2F) powraca z tezą, że trwa nadal hossa, a 100 tysięcy dolarów stało się obecnie dla ceny BTC nowym poziomem wsparcia. Wrześniowe domknięcie miesiąca w okolicach 114 tysięcy dolarów oraz szersza hossa na aktywach ryzykownych i na złocie mają – jego zdaniem – wspólne źródło: rozluźnienie polityki pieniężnej i trwałą erozję siły nabywczej walut fiducjarnych. Niezależnie od sympatii do samego modelu Stock-to-Flow, które w przeszłości bywało krytykowane za nadmierną prostotę, fakty z ostatnich tygodni są wymowne: Bitcoin faktycznie utrzymał się powyżej 100 tys. przez pięć kolejnych miesięcy, a wrzesień domknął na poziomie około 114 tys. dolarów. Zauważalny jest też fenomen znany w żargonie inwestorskim jako „Uptober”: sezonowo silny październik i podbite oczekiwania inwestorów co do IV kwartału roku.
Nowe akcenty w metodologii: RSI zamiast „miesięcy do halvingu”
W najnowszym wideo PlanB podmienił kolorystyczną warstwę na wykresach: zamiast odliczania do halvingu używa teraz wzkaźnika względnej siły (RSI). Informuje, że RSI na poziomie ok. 69 punktów nie sygnalizuje jeszcze strefy wykupienia (czerwone kropki pojawiały się historycznie przy poziomach powyżej 80), więc – w jego ocenie – rynek nie jest jeszcze na etapie euforii i nie grozi mu gwałtowne „ochłodzenie”. To spójne z tym, co obserwowaliśmy w cyklach 2013, 2017 i 2021, gdy fazy „czerwonych kropek” poprzedzały kulminacje hossy. W tle warto jednak pamiętać, że 200-tygodniowa średnia krocząca pozostaje jednym z najczęściej śledzonych długoterminowych drogowskazów trendu na BTC.
Realized Price pokonuje średnią 200-tygodniową
Kluczowy sygnał, na który zwraca uwagę autor, to przebicie przez wskaźnik Realized Price (średni koszt nabycia monet liczony on-chain) ponad 200-tygodniową średnią. Taki układ historycznie pojawiał się po cyklicznych dołkach i towarzyszył początkowym fazom nowej hossy. Aktualnie krótkoterminowy koszt bazowy (w ujęciu kilku miesięcy) jest wyższy niż dwuletni, a kurs rynkowy utrzymuje się ponad wszystkimi odmianami Realized Price, co autor interpretuje jako podręcznikowe zachowanie rynku byka.
Stock-to-Flow jako „magnes niedoboru”
PlanB pozostaje wierny swojemu dziecku, czyli modelowi Stock-to-Flow, widząc w nim zgrabny „magnes” wynikający z coraz to większej rzadkości Bitcoina po cyklicznych halvingach. W jego ujęciu średnia cena w okresie poshalvingowym może oscylować w szerokim paśmie 250 tys. – 1 mln dolarów, a punktowy odczyt modelu na dziś sytuuje się w okolicy kilkuset tysięcy. Trzeba jednak zaznaczyć, że S2F to model jednoczynnikowy (strona podaży), który w przeszłości bywał przeszacowany i regularnie podlega rewizjom – sensownie sprawdza się jako rama narracyjna cykli, a nie jako precyzyjna prognoza.
Kontekst makro i scenariusze krótkoterminowe
W tle pracuje mieszanka czynników makro: oczekiwania na luzowanie polityki stóp procentowych w USA, napływ świeżej płynności (w tym przez stablecoiny) i boczny wiatr z rynku ETF-ów. Analitycy zwracają uwagę, że dodatni wrzesień zwiększa statystyczne szanse na mocniejszy IV kwartał, a sam październik bywa historycznie korzystny dla BTC. Jednocześnie rynek ma za sobą sierpniowo-wrześniową zmienność i wrażliwość na przepływy instytucjonalne, więc ewentualne „czerwone” odczyty RSI (strefa wykupienia) w Q4 mogłyby zwiastować fazę FOMO i późniejsze schłodzenie – tyle że, jak podkreśla PlanB, najpierw musi pojawić się euforia, by możliwa była głęboka korekta.

