Bitcoin przekroczył magiczną barierę 111 tysięcy dolarów, a jeden z inwestorów postanowił uczcić to w nietypowy sposób. Podczas podróży pociągiem z Mannheim do Hamburga, nieznany mężczyzna zafundował wszystkim pasażerom darmowe piwo. Takie wydarzenia nie zdarzają się codziennie – musisz przyznać.
Radość na pokładzie pociągu
Wszystko zaczęło się zupełnie zwyczajnie. Pociąg ICE 1094 jechał z Mannheim do Hamburga, a jeden z pasażerów pracował cicho na swoim laptopie. Cisza i spokój – jak to zwykle bywa w długodystansowych niemieckich pociągach.
Gdy pociąg minął Hannover, mężczyzna nagle wstał i poprosił obsługę o nietypową przysługę. Chciał wykupić całą barową ofertę dla współpasażerów. Kilka minut później z głośników padł komunikat: „Dla wszystkich pasażerów dostępne są bezpłatne napoje.”
Reakcja była natychmiastowa. Ludzie zaczęli się uśmiechać, rozmawiać i wznosić toasty. Wszystko przez nowe ATH Bitcoina, które właśnie zostało ogłoszone.
Bitcoin zbliża się do 120 tysięcy dolarów
Powód całej akcji? Bitcoin osiągnął nowe historyczne maksimum – 111 903 USD. Kurs kryptowaluty rośnie nieprzerwanie od kilku tygodni. Za wzrostem stoją przede wszystkim instytucjonalni inwestorzy, w tym fundusze zarządzane przez BlackRock i Fidelity.
Od początku maja miliardy dolarów trafiły na rynek. To buduje zaufanie i stabilizuje wzrost. Analitycy podkreślają, że obecny ruch odbywa się przy niskim udziale inwestorów indywidualnych. Dzięki temu nie doszło do gwałtownego załamania ani przesadnej euforii.
Co więcej, polityczne odprężenie między Chinami a USA wspiera optymizm na rynku. Eksperci nie wykluczają, że w najbliższych tygodniach Bitcoin osiągnie poziom 115 000–120 000 dolarów.
Zysk, który smakuje jak piwo
Nie wiadomo, ile zapłacił szczęśliwy bankier, który sfinansował napoje. Deutsche Bahn potwierdziło jedynie, że zamówienie miało miejsce. Sam darczyńca powiedział jednemu z pasażerów, że właśnie zrealizował ważny finansowy cel i postanowił się tym szczęściem podzielić.
W świecie kryptowalut takie gesty rzadko się zdarzają. To przypomnienie, że za cyfrowymi liczbami stoją prawdziwe emocje i ludzie, którzy żyją tą technologią.
