Po miesiącu spadków Pepe Coin (PEPE) zaczyna wykazywać oznaki potencjalnego odbicia. Według analityka kryptowalut Ali Martineza, wskaźnik TD Sequential na tygodniowym wykresie coina wygenerował sygnał zakupu.
To narzędzie techniczne często wskazuje odwrócenie trendu, co daje nadzieję na powrót wzrostów.
Rosnąca kapitalizacja i wolumen obrotu PEPE
Ostatnie 24 godziny przyniosły tej kryptowalucie wzrost kapitalizacji rynkowej o 2%, do poziomu 4,12 miliarda dolarów. Co więcej, wolumen obrotu wzrósł o 21,67%, osiągając 975,99 miliona dolarów. Takie dane sugerują powrót inwestorów i rosnące zainteresowanie tokenem, co może być katalizatorem dalszych wzrostów. Znany analityk CryptoELITES podzielił się wykresem, który wskazuje, że cena porusza się w kanale wzrostowym, podążając za trajektorią paraboliczną. Ostatnia korekta znalazła wsparcie na poziomie 0,786 zniesienia Fibonacciego (0,00008392 USDT), co według analityka może oznaczać kontynuację wzrostów. Jego krótko- i średnioterminowy cel cenowy zakłada aż ośmiokrotny wzrost wartości PEPE.
Krótko o PEPE
Kryptowaluta PEPE, inspirowana popularnym internetowym memem Pepe the Frog, szybko zdobyła popularność w świecie cyfrowych aktywów. Jako tzw. memecoin, kryptowaluta przyciągnęła uwagę dzięki swojej społeczności i humorystycznemu podejściu do kryptowalut, jednak za jej sukcesem stoi również dynamiczny rynek i spekulacje inwestorów. Choć wielu postrzega ją jako chwilowy trend, memowa żabka udowadnia, że w świecie krypto nawet memy mogą generować realną wartość i przyciągać miliony dolarów inwestycji. Z tego też powodu gracze inwestują w nią kapitał.
Centralizacja podaży pozostaje ryzykiem
Pomimo pozytywnych sygnałów, Pepe Coin boryka się z problemem centralizacji podaży. Dane z Etherscan pokazują, że 37% całkowitej podaży tokena znajduje się w posiadaniu 10 największych portfeli. Co istotne, największy portfel kontroluje 13% podaży. Tak wysoka koncentracja tokenów w rękach niewielkiej grupy inwestorów może prowadzić do gwałtownych ruchów cenowych, jeśli zdecydują się oni na sprzedaż swoich udziałów. Czy projekt rzeczywiście jest na drodze do znaczącego odbicia? Inwestorzy z pewnością będą śledzić wskaźniki techniczne i ruchy największych posiadaczy, aby znaleźć odpowiedź.