Oficjalnie: pierwszy Solana ETF rozpocznie handel w środę! „Nadchodzi legendarny altsezon”. Kurs wystrzelił
Długo na to czekaliśmy. W środę 2 lipca na parkiet NYSE Arca trafi REX-Osprey Solana + Staking ETF – pierwszy w Stanach Zjednoczonych fundusz dający ekspozycję na spotową Solanę (SOL) i jednocześnie zapewniający inwestorom zyski ze stakingu. Informację potwierdziły w poniedziałek zarówno REX Shares, jak i Osprey Funds, kończąc wielomiesięczną wymianę korespondencji z amerykańskim regulatorem rynku SEC i zarazem otwierając nowy rozdział w historii kryptograficznych ETF-ów.
Solana ETF to fakt. Fundusz ma specyficzną konstrukcję
Produkt wykorzystuje rzadko spotykaną na rynku krypto strukturę C-Corp notyfikowaną w ramach ustawy ’40 Act, co pozwoliło regulatorowi potraktować staking nie jako wypłatę dywidendy, lecz wewnętrzny dochód funduszu.
Dzięki temu spółka omija pułapki, które opóźniały wcześniej plany konkurentów i może natychmiast reinwestować część nagród w dodatkowe tokeny, zwiększając efektywną stopę zwrotu. Takiego rozwiązania nie próbował dotąd ani Grayscale, ani Bitwise, czyli czekający w kolejce na tradycyjny „spot” bez komponentu stakingowego giganci specjalizujący się w zarządzaniu aktywami finansowymi.
Zielone światło dla Wall Street
Na amerykańskie zielone światło czekają też Invesco i VanEck. Invesco Galaxy Solana ETF (symbol QSOL) został zgłoszony zaledwie pięć dni temu; według źródeł Reutersa SEC może rozpatrzyć całą kolejkę jeszcze w lipcu. Im dłużej REX-Osprey utrzyma prymat, tym większa szansa, że to właśnie jego struktura – z włączonym stakingiem – stanie się tutaj rynkowym standardem.
Nie jest tajemnicą, że administracja Donalda Trumpa, z Paulem Atkinsem na czele SEC, próbuje odciąć się od niechęci poprzedników wobec krypto. Już na początku czerwca Komisja wezwała emitentów Solana ETF do złożenia poprawionych prospektów i obiecała decyzję „w ciągu 30 dni”. Przyspieszenie zaskoczyło rynek – jeszcze w maju mówiło się o jesieni.
Nie tylko Wujek Sam
Choć amerykańska premiera wybrzmiewa na rynku najgłośniej, Solana zdążyła już zadebiutować na innych rynkach. W kwietniu CI Global Asset Management wspólnie z Galaxy wprowadziły SOLX na giełdę w Toronto, obiecując zerową opłatę zarządzającą przez pierwsze trzy miesiące.
W Europie od dwóch lat notowany jest tymczasem tzw. ETP (Exchange-Traded Product) od VanEck, co sprawia, że tradycyjni inwestorzy z unijnym paszportem mieli do altcoina dotychczas łatwiejszy dostęp niż Amerykanie.
Rynek reaguje: SOL wraca powyżej 150 USD
Wiadomość o zgodzie SEC i rychłym debiucie podbiła notowania kryptowaluty SOL o ponad 5 proc. i przesunęła kurs w okolice 156 USD – poziomu niewidzianego od zeszłego miesiąca. Inwestorzy grający pod efekt nowego funduszu dorzucili kapitał już tydzień wcześniej, co widać w dwucyfrowym wzroście cen od połowy czerwca. Aktualne notowania prezentujemy poniżej:
Dlaczego staking ma znaczenie
Proof-of-Stake pozwala zarabiać na utrzymywaniu sieci bez energochłonnego kopania. REX-Osprey deklaruje, że większość nagród będzie reinwestowana lub dystrybuowana do akcjonariuszy w formie dodatkowych udziałów, co przypomina kapitalizację odsetek w funduszach rynku pieniężnego. Dla inwestorów, którzy dotąd bali się samodzielnie „oddelegować” tokeny do węzła, ETF eliminuje ryzyko techniczne i podatkowe, zachowując płynność zwykłej akcji.
Nie zmienia to jednak faktu, że Solana nadal należy do najbardziej zmiennych aktywów w sektorze. Kilkugodzinne lagi sieci w przeszłości potrafiły ciąć cenę o kilkanaście procent, a każdy ETF musi nadal przesyłać nagrody przez publicznych walidatorów, narażonych na ataki i błędy smart-kontraktów. Jeżeli staking w przyszłości zostanie obłożony nowym podatkiem lub zatrzymany regulacyjnie, atrakcyjność produktu spadnie.
Z kolei jeżeli popyt utrzyma tempo z ostatnich dwóch tygodni, a SEC faktycznie dopuści kolejną falę altcoinowych funduszy, Solana ma szansę odebrać Ethereum palmę pierwszeństwa jako największe „zagrożenie” dla Bitcoina. Na razie jednak to środowa sesja odpowie na pytanie, czy Wall Street zaakceptuje nowy produkt, czy są to nadal mrzonki zamkniętych w swojej własnej społeczności kryptowaluciarzy.
