O ile jeszcze spadnie Bitcoin?
Bitcoin zaliczył bolesny zjazd po rekordowym szczycie z połowy lipca. Z poziomu 123 300 USD spadł do 113 000 dolarów w nieco ponad dwa tygodnie. Analitycy z CryptoQuant ostrzegają: to może być dopiero początek. Korekta może potrwać nawet kilka miesięcy, a wielu graczy zabezpiecza się na jeszcze głębszy spadek. Czy rzeczywiście najgorsze dopiero przed nami?
Wieloryby wychodzą z rynku. Trzeci raz w rok
Co napędza ten spadek? Duzi inwestorzy, tzw. wieloryby, realizują zyski. I nie są to tylko starzy wyjadacze. Coraz częściej sprzedają też nowi gracze z dużymi portfelami. Dane z platformy Derive wskazują, że to już trzeci raz od połowy 2024 roku, kiedy widzimy taką falę realizacji zysków.
Na to wszystko nałożyła się masowa sprzedaż przez kopalnie. Krótko po szczycie na rynek trafiło aż 15 000 BTC. To zbyt dużo, by nie odbiło się na nastrojach. Spadki były szybkie, a wolumen sprzedaży wysoki. Taka kombinacja zwykle oznacza początek dłuższego ochłodzenia rynku.
Strach przed spadkiem do 80 tys. USD
Inwestorzy opcji grający na ruchy cen, są bardzo ostrożni. Wielu z nich obstawia teraz spadek Bitcoina nawet do poziomu 80 000 USD. Popularne są tzw. opcje put – kontrakty, które zyskują na wartości, gdy rynek spada.
Niektórzy liczą na spadek do 100 tys., inni celują niżej – nawet do 95 tys. lub 80 tys. USD. Dane z sierpnia i września pokazują wyraźnie: rynek szykuje się na dalsze spadki. I chociaż średni zwrot z inwestycji w trzecim kwartale historycznie bywa niski, nie wszyscy tracą wiarę.
Czwarty kwartał daje nadzieję. Czy powtórzy się historia?
Charles Edwards z funduszu Capriole przekonuje, że Bitcoin jest dziś niedowartościowany. Wskazuje na tzw. model energetyczny – czyli porównanie kosztu wydobycia z bieżącą ceną rynkową. Według niego BTC powinien kosztować znacznie więcej.
Także analitycy z CryptoQuant zauważają pierwsze oznaki poprawy sentymentu. Coraz więcej inwestorów zaczyna ponownie skupować Bitcoina. Jeśli ten trend się utrzyma, może dojść do odbicia jeszcze przed końcem roku.
Warto dodać, że czwarty kwartał to historycznie najlepszy okres dla Bitcoina. Średnia stopa zwrotu sięga aż 52%. Zatem nawet jeśli sierpień i wrzesień przyniosą więcej niepokoju, październik może całkowicie odmienić nastroje.
