Niedoceniany token rośnie o ponad 200% i nokautuje głównego rywala. To może być dopiero początek
Kryzys na rynku walut nie odpuszcza i na początku tego tygodnia boleśnie o sobie przypomniał. Bitcoin kilka po raz pierwszy od czerwca zanurkował poniżej 100 tys. USD, a jego śladem poszły altcoiny. Sytuacja wciąż jest niestabilna i mocno niekorzystna dla byków. Jednak jak to zwykle bywa zawsze, nawet w kryzysie, pojawiają się kryptowaluty, które są odporne na kryzys i wbrew dominującym trendom rosną. Jedną z nich jest Zcash. Kiedy kilka tygodni temu token zaczął o sobie przypominać, wielu oceniało, że to tylko chwilowy przebłysk. Dziś widać już, że prawdopodobnie to coś więcej, a eksperci prognozują, że wzrost może być kontynuowany.
Zcash rośnie o ponad 200% i jest liderem wzrostów
Po krachu z 10 października sytuacja na rynku kryptowalut jest coraz gorsza. Większość tokenów traci na wartości. Jednak zawsze trafiają się wyjątki, które okazują się odporne na kryzys i rosną pomimo niesprzyjających okoliczności. W ostatnim czasie jednym z liderów wzrostów jest Zcash.
Z danych, które przedstawił Coinwaft wynika, że ZEC był w środku tygodnia liderem wzrostów wśród wszystkich kryptowalut. W badanym przedziale czasowym altcoin wzrósł o ponad 18% i pod tym względem był najwięcej zyskującym tokenem.
Po chwilowym dołku w zeszłym tygodniu moneta kontynuuje szalony rajd. W chwili pisania tekstu Zcash kosztuje 627 dolarów i tylko w ciągu ostatniej doby wzrósł o 17,06%. W ujęciu tygodniowym token zyskał 81,56%. Natomiast na przestrzeni ostatniego miesiąca, kiedy mainstream kryptowalutowy gwałtownie spadał, ZEC wzrósł o 391,91%. Jeszcze większe wrażenie robi odczyt wskaźnika YTD (Year To Date). Od początku roku kryptowaluta zyskała na wartości ponad 1000%.
Token zwiększył również kapitalizacji i przesunął się z 21 na 17 pozycję w rankingu największych kryptowalut. Od Bitcoin Cash, który jest na 13 miejscu, dzieli go już niecały miliard dolarów.
ZEC umacnia się na pozycji lidera sektora tokenów prywatności
Wyniki Zcash spowodowały, że token jest nie tylko liderem wzrostów, ale stał się także liderem w sektorze tzw. tokenów prywatności (privacy tokens). Nieco ponad tydzień temu wydawało się, że Monero, dotychczasowy lider sektora, bez problemu utrzyma pierwsze miejsce.
Eksperci brali pod uwagę taką możliwość, ale byli raczej ostrożni. Andrew Arnott wskazywał, że ZEC ma realne szanse na to, by przeskoczyć Monero, który jest jego głównym konkurentem w segmencie tokenów prywatności. Z kolei Keenan, opublikował prognozę zgodnie, z którą ZEC miał 57% szans na przeskoczenie Monero do końca roku. Jak widać, prognoza szybko się sprawdziła.
Okazało się, że zmiana lidera nadeszła szybciej, niż można się było spodziewać. Na ten moment Monero kosztuje nieco ponad 350 dolarów. Dystans do ZEC się zwiększa i odzyskanie pozycji lidera będzie trudne. Jednak zmiany na rynku kryptowalut zachodzą gwałtownie i nieoczekiwanie. Niewykluczone, że pewne czynniki spowodują odwrócenie ról.
Eksperci widzą siłę w tokenach prywatności
Analizując wypowiedzi ekspertów i użytkowników X można trafić na wiele opinii, zgodnie z którymi nie tylko Zcash, ale cały sektor tokenów prywatności będzie zyskiwać. Coinpedia oceniła niedawno, że ZEC może dalej zyskiwać, ponieważ coraz więcej użytkowników poszukuje prywatności w związku z rosnącym nadzorem finansowym.
Póki co zarówno ZEC, Monero, DASH, jak i inne tokeny prywatności notują bardzo dobre wyniki, co sugeruje, że przewidywania ekspertów co do ich przyszłość, mogą się sprawdzić. Jednak każdy doświadczony uczestnik rynku zdaje sobie sprawę z tego, że kluczowa jest bieżąca obserwacja wydarzeń na rynku, które w jednej chwili mogą wszystko zmienić.

