Nie Bitcoin, nie Ethereum. Ta kryptowaluta wygrywa w okresie wakacyjnym!

W świecie kryptowalut trudno o nudę. Choć zazwyczaj mówi się o Bitcoinie, Ethereum czy XRP, to dziś na pierwszy plan wysuwa się inny projekt. Mantle w ostatnich tygodniach osiągnął spektakularne wyniki i zyskał ogromne zainteresowanie rynku. Jego dynamiczne wzrosty i ambitne plany przyciągają uwagę inwestorów z całego świata. Co stoi za tym sukcesem i dlaczego kryptowaluta ta wdarła się do pierwszej czterdziestki globalnego rankingu?

Mantle rośnie szybciej niż konkurencja

Mantle od miesięcy notuje silne wzrosty. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy jego cena wzrosła o 114 procent. Największy skok miał jednak miejsce w sierpniu. Wtedy kurs podniósł się z 0,68 dolara do 1,40 dolara. To oznacza aż 105 procent wzrostu w zaledwie kilkanaście dni.

Dzięki temu kapitalizacja rynkowa projektu przekroczyła 4,5 miliarda dolarów. Pozwoliło to kryptowalucie wejść do grona czterdziestu największych na świecie. Tym samym Mantle wyprzedził takie projekty jak Aave czy popularny memecoin Pepe. To spore osiągnięcie, zważywszy na ogromną konkurencję w sektorze.

Inwestorzy dostrzegają, że Mantle to nie tylko chwilowy trend. Wzrosty wspierają również pozytywne informacje z giełd. A to dopiero początek, bo projekt ma ambitne plany na przyszłość.

Partnerstwa i plany na przyszłość

W ostatnich dniach Mantle ogłosił współpracę z Bybit. Integracja usług w ekosystemie tej giełdy spowodowała kolejny rajd ceny. Warto przypomnieć, że już samo ogłoszenie partnerstwa na początku miesiąca podniosło kurs o 50 procent.

Jednak to nie wszystko. Na dzień 18 sierpnia przypadła kolejna dobra wiadomość. Coinbase, największa giełda w USA, doda Mantle do swojej oferty. Informacja wywołała ogromne emocje i wzmożone zainteresowanie. Dla wielu inwestorów to sygnał, że kryptowaluta zaczyna być traktowana poważnie na globalnym rynku.

Równocześnie projekt pracuje nad uruchomieniem własnego krypto banku oraz planuje fundusz inwestycyjny wart 300 milionów dolarów. Ambicje są zatem ogromne, a ich realizacja może jeszcze bardziej wzmocnić pozycję Mantle.

Czy Mantle ma szansę stać się gigantem?

Obserwując obecne tempo rozwoju, trudno przejść obojętnie obok tego projektu. Mantle łączy szybki wzrost wartości z solidnym wsparciem ze strony dużych giełd. To sprawia, że inwestorzy zaczynają postrzegać go jako potencjalnie stabilnego gracza.

Zatem pojawia się pytanie, czy Mantle wejdzie na stałe do grona największych kryptowalut. Patrząc na liczby i ambitne plany, odpowiedź może być twierdząca. Aczkolwiek rynek kryptowalut jest pełen niespodzianek, więc warto zachować czujność.

Nie ulega jednak wątpliwości, że dziś Mantle jest jednym z najgorętszych tematów w świecie cyfrowych aktywów.