„New York Times” ostro o rynku krypto. Rodzina Trumpa i Bitcoin pod lupą, inwestorzy liczą gigantyczne straty

„New York Times” ostro o rynku krypto. Rodzina Trumpa i Bitcoin pod lupą, inwestorzy liczą gigantyczne straty

Gwałtowny wzrost zainteresowania kryptowalutami w 2025 roku przyniósł falę optymizmu, która szybko zderzyła się z brutalną rzeczywistością rynkową – czytamy w najnowszym wydaniu dziennika „The New York Times”.

Eric Lipton, autor artykułu, zwraca uwagę, że prezydent Donald Trump, ogłaszając się pierwszym krypto prezydentem, zainicjował proces luzowania regulacji, co otworzyło drzwi dla setek spółek giełdowych pragnących oprzeć swój model biznesowy na cyfrowych aktywach. Jak zauważa, obecnie ponad 250 podmiotów publicznych gromadzi kryptowaluty w swoich bilansach, traktując je jako magnes na inwestorów. Jednym z doradców tego typu przedsięwzięć został Anthony Scaramucci, były doradca Trumpa i znany finansista z Wall Street. Strategia polegająca na budowaniu skarbców cyfrowych aktywów, zwana modelem DAT, miała zapewnić tradycyjnym inwestorom łatwy dostęp do rynku bez konieczności samodzielnego zarządzania portfelami. Dane Architect Partners wskazują, że firmy te ogłosiły plany pożyczenia łącznie ponad 20 miliardów USD na zakup tokenów. Sielanka nie trwała jednak długo, ponieważ rynek kryptowalut doświadczył jesienią potężnego krachu.

Ryzykowny mariaż polityki i finansów

Dziennikarz „NYT” zwraca uwagę, że kłopoty nie ominęły projektów powiązanych bezpośrednio z rodziną prezydenta, takich jak World Liberty Financial. Firma ta nawiązała współpracę z ALT5 Sigma, spółką notowaną na giełdzie, która planowała zebrać 1,5 miliarda USD na zakup kryptowalut. Współpraca ta budzi kontrowersje, ponieważ podmioty powiązane z Trumpem otrzymują prowizję od każdego handlu tokenem WLFI. Sytuację skomplikowały problemy prawne kierownictwa ALT5 Sigma oraz drastyczny spadek wartości akcji tej spółki o 85 procent od sierpnia 2025 roku. Eksperci rynkowi, w tym popularni analitycy na platformie X.com, zwracają uwagę na niebezpieczne powiązania między nową administracją a branżą krypto. Plan B, znany analityk Bitcoina, zauważył w jednym ze wpisów, że zmienność jest ceną za wolność finansową, jednak dla wielu nowych graczy okazała się ona zabójcza. Inny ekspert, Miles Deutscher, podkreślał na portalu, że rynek stał się kasynem napędzanym ogromną dźwignią finansową, co zawsze kończy się bolesną korektą.

Dźwignia finansowa zarzewiem kryzysu

Lipton w swej publikacji podkreśla, że punktem zwrotnym okazał się 10 października 2025 roku, kiedy to Bitcoin i Ethereum gwałtownie straciły na wartości w ciągu jednej nocy. Przyczyną była zapowiedź wprowadzenia nowych ceł na towary z Chin, co wywołało panikę na globalnych rynkach. Skala strat została spotęgowana przez ogromne zadłużenie inwestorów, które według Galaxy Research osiągnęło rekordowy poziom 74 miliardów USD w sektorze pożyczek krypto. Tylko tej jednej nocy doszło do likwidacji pozycji o wartości co najmniej 19 miliardów USD, co dotknęło ponad milion traderów na całym świecie. Coinbase, największa amerykańska giełda, umożliwiła wcześniej stosowanie dziesięciokrotnej dźwigni, co przy nagłym spadku cen doprowadziło do paraliżu platformy i strat użytkowników. Derek Bartron, inwestor z Tennessee, stracił około 50 000 USD, ponieważ nie mógł zamknąć swoich pozycji w trakcie technicznego przestoju giełdy.

W podsumowaniu artykułu możemy przeczytać, że pomimo tych turbulencji branża naciska na dalszą ekspansję, promując tokenizację akcji i realnych aktywów. Firmy takie jak Plume starają się o zgody regulacyjne, aby umożliwić całodobowy handel udziałami w firmach czy farmach za pomocą technologii blockchain. Rezerwa Federalna ostrzega jednak, że takie połączenie krypto z tradycyjną gospodarką może przenieść ewentualny kryzys na cały system finansowy.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom