Nasz sąsiad chce zainwestować miliardy euro w Bitcoina!
Bitcoin zyskuje na znaczeniu jako globalne aktywo rezerwowe. Kolejne kraje i firmy inwestują w BTC, a teraz do tego grona mogą dołączyć Czechy. Bank centralny tego kraju rozważa alokację 5% swoich zagranicznych rezerw w pierwotną kryptowalutę.
Chcesz zacząć przygodę z kryptowalutami?
Załóż konto na topowej platformie do handlu krypto – Bitget! Zgarnij do 6200 dolarów bonusu!
ODBIERAM BONUSCzy Czechy staną się pionierem w świecie kryptowalut?
Dyrektor czeskiego banku centralnego, Aleš Michl, ogłosił, że chce przeznaczyć do 5% zagranicznych rezerw Czech na zakup Bitcoina. To oznaczałoby inwestycję części z 140 miliardów euro w cyfrowe aktywa.
Jeśli ten plan zostanie zatwierdzony, Czechy staną się pierwszym zachodnim krajem, który oficjalnie włączy BTC do swoich rezerw. Taka decyzja może otworzyć drogę dla innych banków centralnych na świecie, które do tej pory były sceptyczne wobec kryptowalut.
Michl podkreśla, że Bitcoin staje się coraz bardziej akceptowany przez instytucje finansowe. Zwraca uwagę na zatwierdzenie amerykańskich funduszy ETF na BTC przez BlackRock oraz rosnącą rolę kryptowalut w polityce USA, zwłaszcza pod rządami Donalda Trumpa.
Potencjalne skutki i ryzyka inwestycji w Bitcoin
Jeśli Czechy zdecydują się na zakup BTC, może to być przełom dla globalnej adopcji kryptowalut. Do tej pory banki centralne inwestowały głównie w obligacje skarbowe oraz inne stabilne aktywa. Bitcoin, znany ze swojej zmienności, był przez nie pomijany.
Michl jednak pozostaje pewny swojego planu. Twierdzi, że Bitcoin może zwiększyć długoterminowe zyski Czech. Według obliczeń, gdyby bank centralny posiadał BTC w rezerwach przez ostatnie 10 lat, to średnia stopa zwrotu wzrosłaby o 3,5 procenta rocznie. Jednocześnie jednak zmienność portfela byłaby dwukrotnie wyższa.
Gubernator banku centralnego porównuje BTC do rewolucyjnych zmian w finansach. Zauważa, że tradycyjne inwestycje również wiążą się z ryzykiem. Przypomina głośne bankructwa, takie jak Enron czy Wirecard, które pokazały, że nawet duże firmy mogą nagle upaść.
Jeśli Czechy zdecydują się na Bitcoin, inne kraje mogą pójść tym samym śladem. Wcześniej na taki krok zdecydowały się Salwador i Bhutan, a także duże firmy, jak MicroStrategy i japoński Metaplanet