Największy wieloryb przekona Microsoft do inwestycji miliardów w Bitcoin? Dostanie na to trzy minuty
Jeśli nie on, to już chyba nikt. Michael Saylor został zaproszony do trzyminutowego wystąpienia przed zarządem Microsoftu. W trakcie swojej kompaktowej prezentacji ma zaprezentować ewentualne korzyści, jakie technologiczny gigant zyskałby po inwestycji w Bitcoin.
Bitcoin na celowniku Microsoftu: Michael Saylor przedstawi strategię inwestycji w BTC
O zaproszeniu Saylor powiedział podczas wydarzenia zorganizowanego przez VanEck. Okazja do spotkania z szychami z Microsoftu jest wyjątkowa. To właśnie podczas najbliższego zgromadzenia akcjonariuszy mają głosować „za” albo „przeciw” inwestycji w Bitcoin. Zdaniem założyciela MicroStrategy, tego typu debata powinna odbyć się w każdej dużej firmie, która dysponuje potężnymi pokładami gotówki. Jego oferta nie ogranicza się jedynie do Microsoftu. Zaproponował również spotkanie z Chrisem Pavloskim, CEO platformy Rumble, aby przedyskutować zalety dodania BTC do ich rezerw.
„To powinno znaleźć się w agendzie każdej dużej firmy” – powiedział Saylor, wskazując na korporacje takie jak Berkshire Hathaway, Apple czy Google. Według niego, ich rezerwy gotówki są marnowane, a Bitcoin mógłby działać jako skuteczny sposób na ochronę wartości udziałowców.
Czy Microsoft zdecyduje się na Bitcoina?
Propozycja przedłożona zarządowi Microsoftu opiera się na sukcesach MicroStrategy, która jest pionierem w korporacyjnej adopcji Bitcoina. Co ciekawe, w 2024 roku ich akcje znacznie przewyższyły wyniki Microsoftu. Saylor stwierdził, że gdyby połowa wartości Microsoftu opierała się na aktywach takich jak Bitcoin, akcje firmy byłyby „znacznie mniej ryzykowne.”
Propozycja inwestycji w Bitcoin ma być głosowana na grudniowym zgromadzeniu akcjonariuszy Microsoftu. Inicjatorzy wskazują na imponujące zyski BTC w ciągu ostatnich pięciu lat jako główny argument przemawiający za tą strategią. Firmy technologiczne coraz częściej rozważają cyfrowe aktywa jako zabezpieczenie przed inflacją i narzędzie budowania wartości dla akcjonariuszy. Szczególnie, jeśli „napatrzą się” na dokonania MicroStrategy, które Bitcoin kompletnie odmienił.
Saylor sprawi, że Microsoft zmieni rekomendację?
Dlaczego to właśnie Michael Saylor jest osobą, która może wpłynąć na zarząd Microsoftu i przekonać ich do inwestycji w BTC? Nie trafi na podatny grunt. Do tej pory szychy z technologicznego giganta są raczej sceptyczni, jeśli chodzi o tego typu lokowanie gotówki.
W sierpniu 2020 roku MicroStrategy, pod kierownictwem Saylora, zainwestowało 250 milionów dolarów w Bitcoina jako rezerwę kapitałową. Przez te ponad cztery lata stali się dzięki temu gigantem. Nie tylko w kontekście zgromadzonych aktywów. Ich pozycję odzwierciedlają też giełdowe wykresy, które windują firmę Saylora, bijąc kolejne rekordy.
Jeśli Saylor nie przekona zarządu Microsoftu, to chyba nie uda się to już nikomu.