Największy kryptowalutowy skok wszech czasów ujawniony! Miliardy dolarów zniknęły bez śladu

Największy kryptowalutowy skok wszech czasów ujawniony! Miliardy dolarów zniknęły bez śladu

Zwykle kiedy ktoś kradnie miliardy dolarów, robi się z tego globalna afera. A tutaj? Przepadło 127 426 BTC, które dziś warte są ponad 14,5 miliarda dolarów, i… nikt nic nie zauważył. Przez ponad pięć lat. Żadnego komunikatu. Żadnego śledztwa w mediach. Zero paniki. Tylko kilka wiadomości ukrytych w transakcjach, wysłanych do złodziei przez zdesperowanych operatorów chińskiego poola wydobywczego LuBian.

Zniknęły miliardy w BTC. Największy kryptowalutowy skok wszech czasów wyszedł na jaw… po pięciu latach

Nie był to jakiś garażowy projekt. W połowie 2020 roku kontrolował około 6% całkowitej mocy obliczeniowej Bitcoina. Byli duzi, obecni w Chinach i Iranie. Wydobywali BTC na potęgę. Ale 28 grudnia 2020 wydarzyło się coś, o czym do dziś się nie mówiło: hakerzy wyczyścili im portfele niemal do zera. Zniknęło ponad 90% środków, a kolejnego dnia zniknęły kolejne miliony w BTC i USDT z adresów działających na protokole Omni.

LuBian próbowali odzyskać środki, wysyłając 1 516 transakcji z komunikatami OP_RETURN, w których błagał złodziei o zwrot. Kosztowało ich to 1,4 BTC. Reakcji nie było żadnej. Co więcej, przez pięć lat… nikt nie zauważył. Nikt nie połączył kropek. Nikt nie krzyczał „rekt” na Twitterze.

Cichy rekord, który pobił nawet Bybit

Według śledczych z Arkham Intelligence, wszystko wskazuje na to, że LuBian popełnił kardynalny błąd. Ich system generowania kluczy prywatnych był podatny na ataki brute-force. W skrócie: ktoś przeliczył odpowiednią kombinację jak w tanim sejfie z hipermarketu i wziął, co chciał. Z całego tego potężnego majątku udało się ocalić tylko 11 886 BTC, które trafiły do tzw. portfeli ratunkowych. Reszta została przetransferowana przez złodzieja na jeden portfel, który zresztą do dziś nie został opróżniony.

I tutaj robi się jeszcze dziwniej. Ta anonimowa osoba, która nie zostawiła żadnych śladów, jest obecnie 13. największym posiadaczem BTC na świecie. Większym niż haker Mt. Goxa. I wciąż nic nie sprzedaje.

Atak na LuBian z 2020 roku prześcignął słynny hack na Bybit z lutego 2025, gdzie ukradziono 1,5 miliarda dolarów. Tam przynajmniej zadziałały alerty. Tam było jakieś śledztwo. Tutaj? Tylko milczenie.

Bitcoin przez te lata zdążył wystrzelić, ale nikt nie próbował ruszać skradzionych środków. Poza jednym ruchem w lipcu 2024 – wszystko leży i czeka. Czy haker stracił dostęp? Czy planuje coś wielkiego? A może to Satoshi? Nie wiadomo. Wiadomo za to, że to najbardziej niedopowiedziana afera w historii kryptowalut. I pewnie jeszcze długo nikt nie usłyszy oficjalnego „sorry”.




Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.