Nadchodzi przełom w branży krypto? W 2026 bankowy gigant wchodzi w handel, od razu na grubo!
Morgan Stanley nie chce już stać z boku, przeglądając się wyłącznie na ruchy innych graczy. Bank ogłosił, że w 2026 roku wprowadzi handel kryptowalutami na swojej platformie E*Trade. Start w pierwszej połowie roku, a na liście od razu trzy największe nazwy: Bitcoin, Ethereum i Solana. Zaskoczenie czy jednak naturalna kolej rzeczy? Zależy, gdzie przyłożyć ucho.
Morgan Stanley wchodzi w krypto. Start w 2026 roku
To nie jest kosmetyczna zmiana w jakiejś zabawce. E*Trade obsługuje miliony Amerykanów, którzy do tej pory kupowali tam głównie akcje czy fundusze ETF. Teraz będą mogli w tym samym panelu kliknąć także w krypto. To niby drobiazg, ale może odwrócić a przynajmniej wpłynąć na układ sił na rynku.
Dlaczego w to wchodzą? Bo… nie ma wyjścia. Rynek krypto wyceniany jest dziś na blisko 4 biliony dolarów. Sam Bitcoin odpowiada za ponad połowę tej kwoty. Zainteresowanie jest tak duże, że brak oferty zaczyna oznaczać stratę klientów. Robinhood kusi już dawno, Interactive Brokers też rozbudował ofertę. A Schwab, choć zachowawczy, dorzucił ETF-y związane z BTC i ETH. Jeśli Morgan Stanley chce zatrzymać młodszych inwestorów, musi zrobić krok w tę stronę. Najwyższy czas.
Bank nie działa w pojedynkę. Partnerem ma być Zerohash. Firma, która dostarcza gotową infrastrukturę do handlu i przechowywania krypto. Dzięki temu cała operacja ruszy szybciej i bez potrzeby tworzenia wszystkiego od zera. Co ciekawe, Morgan Stanley już wcześniej zainwestował w Zerohash, razem z SoFi i Interactive Brokers. Innymi słowy, ruch był skrzętnie przygotowywany od dawna.
Nowa twarz Wall Street?
W tle mamy politykę. Regulacje w USA złagodniały po decyzjach administracji Trumpa, a banki dostały sygnał: „można próbować”. To wystarczyło, żeby zgłaszali się kolejni chętni. I tak coś, co jeszcze kilka lat temu było niszą, dziś staje się pełnoprawnym produktem w największych instytucjach finansowych.
Czy klienci E*Trade rzucą się na Bitcoina i Ethera? Za wcześnie na odpowiedź, ale Wall Street nie stać na to, żeby ostentacyjnie odwrócić wzrok od krypto. Już nie.


posiadam przeszlo 5.500 bitcoin. Mam nadzieje ze w koncu ruszy Sie do przodu.