Miliard tokenów XRP może trafić na rynek. Ripple 1 czerwca sprawi inwestorom niespodziankę?

Miliard tokenów XRP może trafić na rynek. Ripple 1 czerwca sprawi inwestorom niespodziankę?

Dokładnie 1 czerwca spółka Ripple „wyjmie” z magazynów ogromny ładunek w postaci miliarda sztuk kryptowaluty XRP. Przy kursie oscylującym wokół 2,30 dol. wartość paczki przekroczy 2,3 mld USD, co czyni ją jednym z największych tegorocznych „odmrożeń” kapitału w sektorze blockchain. Na pierwszy rzut oka brzmi to jak zwiastun nerwowej wyprzedaży – w końcu to 2 proc. całej podaży i pokaźny zastrzyk płynności naraz. Czy na pewno jednak jest się czego bać? Posłuchajcie uważnie.

Krótka historia długiego zamka, czyli jak działa mechanizm escrow

Ripple stworzył w 2017 r. system comiesięcznych odblokowań tokenów z tzw. kontraktu vestingowego (gdzie trzymane są kryptowaluty „zapasowe” poza oficjalnym obrotem, przeznaczane na różnego rodzaju formy finansowania operacyjnego i strategicznego), lokując w cyfrowym sejfie 55 mld sztuk XRP i programując zamek tak, aby co miesiąc uwalniał okrągły miliard tokenów.

Co najistotniejsze, niezmiennie jednak większość natychmiast wracała pod kłódkę – przeciętnie 60–70 proc. jest tradycyjnie relokowane do nowych umów escrow, a reszta trafia na wydatki operacyjne, programy partnerskie i „ożywianie” ekosystemu. To głównie dlatego poprzednie „miliardy” nie topiły kursu: w styczniu, gdy cena eksplodowała do 2,84 dol., Ripple ponownie zablokowała lwią część wypłaconych środków, pozostawiając na wolnym rynku zaledwie ułamek.

Liczby studzą emocje

Według danych z Yahoo Finance wolumen obrotu XRP 29 i 30 maja przekraczał 3,3 mld dol. – w przeliczeniu na tokeny to około 1,5 mld sztuk. Innymi słowy cała niedzielna paczka odpowiada mniej więcej 65 proc. przeciętnego dobowego handlu. Tyle że podobne proporcje rynek przerabiał już wielokrotnie.

Gdy 3 maja miliard XRP trafił na łańcuch bloków, kurs obsunął się o niecałe 5 proc., po czym w ciągu tygodnia odrobił straty, bo gros tokenów wróciło do escrow. Na krótko przed odblokowaniem kurs wziął na klatę 6-procentową falę wyprzedaży sprowokowaną globalnymi napięciami gospodarczymi – notowania zsunęły się do 2,16 dol., ale zaraz odbiły.

Aktualny kurs kryptowaluty XRP, źródło: Coingecko
Aktualny kurs kryptowaluty XRP, źródło: Coingecko

Tymczasem z Waszyngtonu płyną sygnały, które mogą przyćmić każdy lokalny zastrzyk podaży: 8 maja SEC i Ripple zawarły ugodę kończącą pięcioletni spór sądowy, a na 17 czerwca regulator wyznaczył deadline dla wniosków o pierwsze spotowe ETF-y na XRP. Jeśli fundusze dostaną zielone światło, popyt instytucjonalny może przebić efekt niedzielnej „dostawy” z nawiązką.

Cztery dni, trzy możliwe scenariusze

Pierwszy wariant zakłada, że Ripple powtórzy stały schemat: zatrzyma w eskrowie blisko 700 mln XRP, a popyt przyjmie resztę chętnie i bez śladów paniki. W drugim – mniej prawdopodobnym, lecz wyczekiwanym przez spekulantów – spółka uwolni większy niż zwykle procent, testując popyt przed możliwą decyzją SEC w sprawie ETF-ów. Trzeci scenariusz to już zupełny pivot. Ripple już kilkakrotnie pre-lockował część środków zawczasu, sygnalizując, że dba o podtrzymanie dominującej narracji deflacyjnej.

Analitycy techniczni wskazują strefę 2,23 dol. jako pierwszy próg, który oddziela korektę od głębszej przeceny. Jeśli podczas weekendu popyt zatrzyma kurs powyżej 2,20 dol., w kolejnych dniach rynek będzie grał już pod polityczną loterię wokół ETF-ów i efekt psychologiczny po ugodzie z SEC. Dla długoterminowych hodlerów kluczowe pozostaje jednak to, że cała procedura uwalniania jest przewidywalna jak fazy Księżyca – a rynek zdążył się już nauczyć, że pełnia w eskrowie rzadko oznacza coś niepokojącego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.