Michaël van de Poppe: „To ostatnia łatwa hossa”

Michaël van de Poppe: „To ostatnia łatwa hossa”

Czy jesteśmy świadkami początku wielkiej zmiany na rynku kryptowalut? Znany analityk Michaël van de Poppe twierdzi, że nowa hossa właśnie ruszyła. Jego zdaniem Ethereum osiąga fenomenalne wyniki, a wzrosty względem Bitcoina przekroczyły już 70% od kwietnia. Przewiduje on, że cena ETH może wzrosnąć nawet do 18 000 dolarów. A to, jak twierdzi, dopiero początek.

Dlaczego akurat teraz miałoby dojść do eksplozji cen? I dlaczego według eksperta ta hossa będzie inna niż poprzednie? Przeczytaj dalej – odpowiedzi mogą cię zaskoczyć.

🎉 Zarejestruj się na MEXC i zgarnij bonus do 8000 USDT. Handel bez KYC i szybki start! Odbierz bonus →

ETF-y zmieniają reguły gry

Jednym z głównych czynników napędzających ten trend są Ethereum ETF-y, które szturmem zdobywają rynek. W ciągu kilku ostatnich tygodni inwestorzy wpompowali w nie ponad 5 miliardów dolarów. To spowodowało, że ilość ETH dostępnego na giełdach zaczęła gwałtownie spadać.

Van de Poppe tłumaczy, że ETF-y muszą fizycznie posiadać Ether jako zabezpieczenie, co prowadzi do realnego niedoboru podaży. Jego zdaniem to strukturalna zmiana, która może pchnąć kurs jeszcze wyżej. A to dopiero początek efektu kuli śnieżnej.

Na dodatek kapitał instytucjonalny dopiero zaczyna płynąć do rynku altcoinów. Jak zaznacza analityk, korekty są naturalne, ale wszystko wskazuje na to, że przed nami jeszcze wiele dynamicznych wzrostów.

Nowe prawo przyspiesza adopcję

Drugim czynnikiem, który może przyspieszyć boom, jest nowa legislacja w USA. Ustawy Genius Act oraz Clarity Act tworzą przestrzeń do rozwoju stablecoinów. Van de Poppe zauważa, że nawet Western Union rozważa emisję własnego tokena.

To nie jest bez znaczenia. Aż 70% stablecoinowych transakcji odbywa się dziś na sieci Ethereum. Zatem każda zmiana regulacyjna sprzyjająca ich rozwojowi przekłada się bezpośrednio na większe wykorzystanie ETH.

Ekspert uważa, że jesteśmy na etapie, w którym świat biznesu wreszcie zaczyna dostrzegać potencjał technologii blockchain. A to oznacza jedno – Ethereum może być głównym beneficjentem tej transformacji.

Ostatnia szansa na „łatwe” zyski?

Choć Van de Poppe widzi ogromny potencjał, to ostrzega przed samozadowoleniem. Jego zdaniem to może być ostatnia hossa tego typu. Rynek dojrzewa. Kiedy kryptowaluty staną się w pełni zintegrowane z systemem finansowym, nie będzie już miejsca na tak gwałtowne wzrosty.

Dlatego radzi działać szybko. Jego zdaniem „ta hossa będzie krótka – trzeba wykorzystać ją maksymalnie w ciągu kilku miesięcy”. Podkreśla, że to wyjątkowa okazja, która się nie powtórzy.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.