Michael Saylor znowu kupuje BTC, ale to może być dobra mina do złej gry. Spadek Bitcoina do tego poziomu może oznaczać koniec MicroStrategy

Michael Saylor znowu kupuje BTC, ale to może być dobra mina do złej gry. Spadek Bitcoina do tego poziomu może oznaczać koniec MicroStrategy

Po krótkiej przerwie przed świętami Michael Saylor ponownie ogłosił na swoim X, że dokupił Bitcoina. Jednak od kilku tygodni po internecie krąży intrygująca prognoza, która wskazuje, że MicroStrategy jest na granicy upadku. Póki co gigant radzi sobie fatalnie na giełdzie. Akcje spółki straciły w tym roku prawie 50%. Dlatego analitycy oceniają, że podmiot za moment może zacząć wyprzedawać Bitcoina, a finalnie z hukiem zakończy działalność. Czy rzeczywiście jest aż tak źle?

Michael Saylor wraca do zakupów Bitcoina, a MicroStrategy dalej tonie

Tuż przed świętami MicroStrategy nieoczekiwanie zrobiło przerwę w kupowaniu Bitcoinów. To wywołało liczne spekulacji. Jedni oceniali, że to oczekiwanie na większe spadki, które przyniosą bardziej atrakcyjne ceny. Inni podejrzewali, że spółce zwyczajnie brakuje funduszy na kolejne zakupy.

Okazuje się, że gigant wciąż ma zapasy i po krótkiej przerwie znowu ogłosił zakupy. Po ostatnim weekendzie Saylor potwierdził na swoim X nabycie 1229 BTC za 108,8 mln dolarów. Za każdy token podmiot zapłacił średnio 88,568 dolarów. Po tej transakcji spółka ma już 672,497 BTC o wartości ponad 508,7 mld dolarów.

Wykres cen akcji spółki MicroStrategy (MSTR), źródło: TradinView [KLIKNIJ ABY POWIĘKSZYĆ]

To tylko trochę uspokoiło obserwatorów MSTR, ponieważ poimo kontynuacji zakupów, kondycja spółki na giełdzie dalej wygląda fatalnie. W chwili pisania tekstu akcje MSTR kosztuje 155 dolarów i dalej są w trendzie spadkowym. W trakcie ostatniego tygodnia i miesiąca podmiot stracił odpowiednio 1,15% oraz 15,08%. Od początku roku akcje spółki straciły na wartości prawie 50%.

Spadek Bitcoina do tego poziomu oznacza upadek MicroStrategy?

Pomimo kolejnych zakupów pojawiają się teorie, że Michael Saylor walczy o utrzymanie MicroStrategy na powierzchni. Niektórzy podejrzewają, że gigant zaraz zacznie sprzedawać BTC. Pomimo trudnej sytuacji eksperci oceniają, że nie ma powodów, by przejmować się przyszłością spółki.

Matt Hougan, CTO Bitwise, ocenia, że MicroStrategy jest w dobrej kondycji i nawet dalsze spadki nie zmuszą ich do sprzedaży Bitcoina. Hougan wskazuje, że spółka ma około 1,4 mld dolarów gotówki oraz nie ma żadnych istotnych długów. Analityk sądzi, że „jest wiele rzeczy, o które trzeba się martwić w kryptowalutach. Michael Saylor i MicroStrategy nie jedną z nich”.

Źródło: X

Ostatnio pojawiły się też obawy, że jeśli Bitcoin spadnie do 74 000 dolarów, Strategy może zbankrutować lub zostać zmuszona do sprzedaży swoich Bitcoinów. Użytkownik BullTheory przyjrzał się tej tezie i ocenił, że jest błędna.

Ekspert zauważył, że dług MicroStrategy wynosi 8,24 mld dolarów, a w jej portfelu są BTC o wartości około 58,7 mld dolarów. Analityk wylicył, że spadek Bticoina do 74 tys. spowoduje, że gigant będzie miał w krypotwalucie około 49-50 mld dolarów. To wciąż wystarczająca kwota na pokrycie zobowiązań.

Jednak ekspert nie wyklucza, że w skrajnie niesprzyjających warunkach Michael Saylor może sprzedać BTC. Nie byłoby to nic nowego, ponieważ w przeszłości zdarzały się takie sytuacje, np. w 2022 roku. Wówczas MSTR sprzedała Bitcoiny, ponieważ otrzymała wezwanie do uzupełnienia depozytów zabezpieczających.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom