Memecoiny płoną! Koniec gorączki, która rozgrzała Solanę do czerwoności?

Memecoiny płoną! Koniec gorączki, która rozgrzała Solanę do czerwoności?

Memecoiny na Solanie były jak świeże drożdżówki z jagodami w szczycie sezonu. Schodziły na pniu. Każdy chciał mieć swojego „doga”, „froga” albo innego memowego mutanta. Ale wiele wskazuje na to, że hype – przynajmniej na ten moment – się wypalił. Pump.fun, czyli najpopularniejsza platforma do tworzenia memecoinów na Solanie, zaliczyła właśnie najgorszy miesiąc w 2025 roku. Początek odwrócenia trendu czy chwilowe tąpnięcie? A może… zapowiedź końca rynku memecoinów, jaki znamy?

Boom na memecoiny już był, teraz czas na kaca?

W lipcu przychód serwisu wyniósł niespełna 25 milionów dolarów. To aż 80% mniej niż w styczniu, kiedy platforma biła rekordy z wynikiem ponad 130 milionów. Mówiąc wprost: zainteresowanie nowymi coinami spada, a razem z nim i wpływy dla całego sektora.

To jednak nie jest nagłe załamanie. Spadek trwa od miesięcy. W lutym było jeszcze 90 milionów dolarów, w marcu już tylko 37. Od tamtej pory liczby kręciły się wokół 40 milionów, by wreszcie osunąć się do obecnego minimum. A przecież to właśnie Solana miała być areną dla całego memowego szaleństwa. Miało być szybko, tanio i z ogromną społecznością.

Dane nie kłamią. Kapitalizacja całego rynku memecoinów, która pod koniec lipca dobijała do 85 miliardów dolarów, w sierpniu spadła już do 65 miliardów. Jeszcze gorzej wygląda handel. Wolumen dobowy skurczył się o 67%, z 17,2 miliarda do 5,6 miliarda dolarów. Krótko mówiąc: ktoś tu zgasił światło.

Mniej tokenów, mniej szaleństwa

Zjazd widać także na poziomie technicznym. Solscan pokazał, że 3 sierpnia powstało na Solanie zaledwie 34 tysiące nowych tokenów SPL. To najniższy dzienny wynik od trzech miesięcy. Jak na standardy tej sieci – prawie cisza w eterze.

Co się stało? Jedni mówią: zmęczenie materiału. Inni: odwrót spekulantów po korekcie. A są też tacy, którzy widzą w tym… szansę. Mniej szumu to więcej przestrzeni dla jakościowych projektów.

Rynek memecoinów wyraźnie przystopował. Ale to nie znaczy, że umarł. Po prostu wszedł w fazę selekcji naturalnej. Teraz okaże się, które projekty mają coś więcej niż tylko śmieszną nazwę i ładne logo.



Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom