Mastercard wprowadza krypto rewolucję, jakiej nie było! Czy to początek końca tradycyjnych pieniędzy?
Niepozorny komunikat, a może najważniejsza zmiana w świecie płatności od lat? Gigant płatności Mastercard właśnie ogłosił, że umożliwi sklepom i firmom na całym świecie przyjmowanie płatności w stablecoinach. To nie jakaś tam błahostka. Nie eksperyment społeczny w jednym ze stanów. Mowa o potężnych 150 milionach punktów sprzedaży, które już niedługo będą mogły obsługiwać USDC i inne cyfrowe dolary.
Mastercard zaskakuje: zapłacisz stablecoinem w 150 milionach miejsc. Rewolucja czy marketing?
To efekt współpracy z firmą Nuvei oraz czołowymi graczami na rynku stablecoinów: Circle i Paxos. W praktyce oznacza to, że niezależnie od tego, czy klient zapłaci kartą, zbliżeniowo czy kryptowalutą, sprzedawca może otrzymać zapłatę w cyfrowym dolarze.
To nie wszystko. Mastercard współpracuje również z giełdą OKX nad wprowadzeniem specjalnej karty płatniczej. Dzięki niej korzystający ze stablecoinów będą mogli użytkować swoje środki dokładnie tak, jak z tradycyjnego konta bankowego. Produkt ma być dostępny globalnie i, co ważne, ma działać natychmiastowo, bez konieczności zamiany krypto na standardowe waluty jak dolar.
W rozmowie z mediami Jorn Lambert, szef produktu Mastercard, podkreślił, że dzięki temu powstaje „pełne, 360-stopniowe podejście” do stablecoinów. Konsumenci mogą płacić krypto, a sprzedawcy otrzymują płatności w cyfrowej walucie.
„Najważniejsze zastosowania blockchaina są już jasne. Teraz naszym zadaniem jest sprawić, by korzystanie z nich było łatwe i intuicyjne zarówno dla klientów, jak i dla przedsiębiorców” – powiedział.
Stablecoiny rosną w siłę, a giganci doskonale to widzą
Według danych z rynku, wartość całego sektora stablecoinów przekroczyła już 230 miliardów dolarów. Eksperci z Citigroup prognozują, że do 2030 roku ta liczba może wzrosnąć nawet do 3,7 biliona. W ostatnich miesiącach wzrosła także liczba aktywnych portfeli stablecoinowych. I to o ponad 50% w ciągu roku, jak wynika z danych Artemis i Dune Analytics.
To może tłumaczyć rosnące zainteresowanie Mastercard całym tematem. Firma nie tylko rozwija infrastrukturę płatniczą, ale też inwestuje w nowe technologie. Zaledwie w kwietniu ogłosiła współpracę z MetaMask, która umożliwi płatności z portfela kryptowalutowego. Bez pośredników, bez banku i z finalizacją transakcji w czasie poniżej pięciu sekund.
Dla wielu to melodia przyszłości. MasterCard najwyraźniej robi jednak wszystko, zeby „na wszelki wypadek” dać dyla konkurencji.
