Mamy tylko miesiąc! Wkrótce wszystkie transfery kryptowalut będą rejestrowane. Czym jest „Travel Rule”?

Z dniem 30 grudnia 2024 roku na rynku kryptowalut w Europie zajdą istotne zmiany. Za sprawą „Travel Rule” użytkownicy giełd i kantorów kryptowalutowych muszą przygotować się na nowe procedury weryfikacyjne przy każdej transakcji, ograniczoną anonimowość, która była dotąd jednym z kluczowych aspektów korzystania z aktywów cyfrowych, a także większą liczbę formalności, co może w znaczącym stopniu wpłynąć na czas i wygodę korzystania z kryptowalut.

Mimo że nowe przepisy mają na celu zwiększenie zaufania do sektora kryptowalut i poprawę bezpieczeństwa transakcji w nim zachodzących poprzez uczynienie rynku krypto bardziej transparentnym, niestety skutkują one również znacznym zmniejszeniem swobody użytkowników.

Co zmienia „Travel Rule”?

Jak dobrze wiemy, jednym z największych atutów sektora kryptowalut była zawsze anonimowość zawieranych w nim transakcji. Do tej pory Kryptowaluty umożliwiały przeprowadzanie transakcji bez konieczności ujawniania danych osobowych, co dawało im sporą przewagę nad tradycyjnymi systemami finansowymi, gdzie transakcje są często monitorowane przez banki, rządy i inne instytucje. Jednocześnie anonimowość w kryptowalutach minimalizowała ryzyko kradzieży informacji osobistych. i dawała użytkownikom większą kontrolę nad swoimi finansami bez obaw o zewnętrzną ingerencję lub blokady kont, które często mają miejsce w systemach tradycyjnych. Warto też mieć na uwadze, że w niektórych krajach transakcje finansowe są kontrolowane lub ograniczane przez rządy – tu kryptowaluty, szczególnie te z zaawansowaną anonimowością umożliwiały omijanie tego typu ograniczeń.

Teraz jednak to wszystko się zmieni, ponieważ na dwa dni przed końcem bieżącego roku wejdą w życie nowe przepisy. Nałożą one na giełdy i kantory obowiązek rejestrowania i raportowania wszystkich transakcji. Nowe zasady wynikają z Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1113, znane potocznie jako „Travel Rule”. Reguluje ono zasady transferu środków pieniężnych oraz aktywów kryptograficznych w Unii Europejskiej. Celem dokument jest zapewnienie większej przejrzystości oraz przeciwdziałanie praniu pieniędzy (AML) i finansowaniu terroryzmu (CFT). Zawarte w rozporządzeniu rozwiązania zostały oparte na zasadach zaproponowanych przez Financial Action Task Force (FATF) – międzynarodowy organ nadzorujący walkę z finansowaniem nielegalnych działań.

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1113 z dnia 31 maja 2023 r. w sprawie informacji towarzyszących transferom środków pieniężnych i niektórych kryptoaktywów oraz zmiany dyrektywy (UE) 2015/849, określane mianem "Travel Rule" (źródło: eur-lex.europa.eu)
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1113 z dnia 31 maja 2023 r. w sprawie informacji towarzyszących transferom środków pieniężnych i niektórych kryptoaktywów oraz zmiany dyrektywy (UE) 2015/849, określane mianem „Travel Rule” (źródło: eur-lex.europa.eu)

Kluczowe aspekty „Travel Rule” to:

1. Wymóg przekazywania danych identyfikacyjnych

  • wszystkie transakcje związane z kryptowalutami, niezależnie od ich wartości, muszą zawierać szczegółowe informacje o nadawcy i odbiorcy środków. Dane te obejmują:
    • imię i nazwisko (lub nazwę firmy),
    • adres lub inne identyfikatory, takie jak numer dowodu osobistego lub numer konta,
    • szczegóły dotyczące portfela kryptowalutowego, z którego dokonano transferu.

2. Zakres stosowania

  • regulacja dotyczy dostawców usług związanych z kryptowalutami, takich jak giełdy, kantory i platformy transakcyjne, działających w Unii Europejskiej,
  • zasady mają zastosowanie zarówno do transakcji międzynarodowych, jak i krajowych.

3. Monitorowanie i raportowanie

  • dostawcy usług muszą przechowywać dane dotyczące transakcji i na żądanie udostępniać je organom nadzorczym,
  • w przypadku podejrzenia nielegalnej działalności dostawcy są zobowiązani do raportowania transakcji podejrzanych do odpowiednich instytucji.

4. Portfele prywatne

  • szczególną uwagę zwraca się na transakcje związane z tzw. portfelami prywatnymi (self-hosted wallets).
  • wypłaty lub wpłaty na takie portfele są monitorowane bardziej rygorystycznie w celu zapobiegania anonimowym transferom środków, które mogłyby być wykorzystane do celów niezgodnych z prawem.

5. Cel regulacji

  • ograniczenie anonimowości w sektorze kryptowalut,
  • Zapewnienie zgodności z globalnymi standardami Financial Action Task Force,
  • Poprawa bezpieczeństwa i zaufania do rynku kryptowalut w UE.

Pozostaje pytanie, czym będzie skutkowało wprowadzenie powyższych przepisów? Odpowiedź jest prosta – firmy z sektora kryptowalutowego są zmuszone do wdrożenia nowych procedur. W przypadku wielu z nich będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami i koniecznością dokonania znaczących zmian w funkcjonowaniu poszczególnych platform. A jeśli chodzi o użytkowników – no cóż, nie mamy dobrych wieści. Ci podczas każdej dokonywanej przez siebie transakcji będą zmuszeni do dostarczania szczegółowych danych na swój temat – a to przecież stanowi ograniczenie anonimowości, o której wspominaliśmy na początku niniejszego artykułu i która zawsze była charakterystyczną cechą rynku kryptowalut.

Oczywiście można by uznać, że nowe regulacje nie są niczym rewolucyjnym – wszak dotychczas użytkownicy kryptowalutowych giełd musieli przechodzić przez proces KYC (Know Your Customer), który wymagał potwierdzenia tożsamości w celu dokonywania wpłat lub wypłat. Ale nie jest to do końca prawda, ponieważ w myśl nowych przepisów będą zbierane szczegółowe informacje o KAŻDEJ transakcji – i to zarówno od nadawcy, jak i odbiorcy. I tak użytkownik chcący przelać przykładowo 1 BTC na giełdę będzie musiał potwierdzić swoją tożsamość, następnie upewnić się, że dane dotyczące jego portfela kryptowalutowego są zgodne z nowymi regulacjami, a następnie – jeżeli będzie domagała się tego giełda – będzie musiał przedstawić dokumenty potwierdzające pochodzenie środków i ich legalność.

A zatem od 30 grudnia 2024 r. każda wpłata kryptowalut na giełdę wymagać będzie dodatkowego potwierdzenia – oprócz standardowego procesu weryfikacji tożsamości użytkownicy będą musieli dostarczyć dane nadawcy transferu (w tym informacje potwierdzające, że użytkownik faktycznie kontroluje portfel źródłowy) oraz dowód własności portfela (np. poprzez podpis cyfrowy). Ponadto wprowadzono szczególne wymagania co do dotyczyć wypłat do portfeli prywatnych (self-hosted wallets) – tu użytkownik chcąc wypłacić kryptowaluty, będzie musiał dostarczyć adres portfela docelowego oraz potwierdzenie własności portfela.

Zapytacie: po co to wszystko? Ano po to, by giełda mogła sprawdzić, że użytkownik kontroluje portfel docelowy i że nie jest on wykorzystywany do działań niezgodnych z prawem. W przypadku wykrycia niezgodności giełda będzie mogła wstrzymać transfer środków do momentu dostarczenia wymaganych informacji. Mało tego, w przypadku podejrzenia nielegalnej działalności, nawet transfer na prywatny portfel może być analizowany przez organy ścigania.

Niestety nowe przepisy wpłyną również na działania giełd i kantorów kryptowalutowych. Wydłużeniu ulegnie z pewnością czas realizacji dokonywanych za ich pośrednictwem transakcji. Ponadto podmioty te zostały niejako zmuszone do przechowywania danych transakcyjnych przez określony czas oraz dokonywania dużo częstszej niż dotychczas weryfikacji użytkowników.

Ma być lepiej. A jak będzie?

Pozostaje pytanie, w jakim stopniu opisane powyżej dodatkowe formalności (i czas, jaki będziemy zmuszeni na nie przeznaczyć!) zniechęcą użytkowników do korzystania z kryptowalut. Oczywiście wielu z nas nie będzie miało zbyt dużego wyboru. Ci, którzy czują się emocjonalnie związani z krypto i wszystkimi zjawiskami zachodzącymi w branży, pozostaną aktywnymi graczami tej gry. Ale czy nowe przepisy nie spowodują odpływu użytkowników, którzy dopiero co weszli lub dopiero wchodzą na rynek? Dziś na to pytanie z pewnością nie odpowiemy. Pozostaje nam na bieżąco obserwować sytuację i śledzić zachodzące zmiany. Równie dobrze może przecież okazać się, że „Travel Rule” przyczyni się do załamania branży kryptowalutowej. Więc może już teraz należałoby bić na alarm?

Oczywiście, wątpliwości jest wiele. Dlatego też niezależnie od tego, co nastąpi, w obecnej sytuacji należy zadbać o to, by posiadane aktywa przechowywać w pewnym i bezpiecznym miejscu i korzystać ze sprawdzonych w branży kryptowalutowej rozwiązań. Jako jeden z takich solidnych fundamentów chcielibyśmy wskazać Wam naszego partnera, czyli sieć kantorów i bitomatów FlyingAtom. W placówce tej firmy bezproblemowo i bezpiecznie dokonacie stosownej i niezbędnej weryfikacji wymaganej przez nowe prawo, z kolei automaty kryptowalutowe (bitomaty) cechują się wygodą i prostotą działania, co sprawia, że korzystanie z nich jest przystępne nawet dla osób początkujących.

Po wejściu na stronę FlyingAtom znajdziecie mapę z listą punktów dostępnych w Waszej okolicy:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom