Ma ponad 250 000 BTC i ciągle mu mało! Chce założyć bank Bitcoina
Michael Saylor, założyciel MicroStrategy, nie przestaje zaskakiwać. Jego firma już od 2020 roku agresywnie kupuje Bitcoina, a teraz ma jeszcze większe plany – chce stać się czołowym „bankiem Bitcoina”. Ale uwaga, nie chodzi tu o tradycyjne pożyczki czy depozyty. Saylor ma inny pomysł: pożyczać pieniądze po niskich stopach, oferować inwestorom trochę wyższe odsetki, a całość inwestować w Bitcoina. Według jego prognoz, ma to przynosić średnią roczną stopę zwrotu na poziomie aż 29%.
Michael Saylor i jego plan na „Bitcoinowy Bank”
Saylor już teraz zapowiedział, że MicroStrategy chce połączyć rynki kapitałowe z Bitcoinem, tworząc inwestycyjne instrumenty oparte na tej kryptowalucie. Dzięki temu inwestorzy będą mogli zarabiać na zmienności Bitcoina, a MicroStrategy korzystać z tanich pożyczek na rynku. W efekcie Saylor wierzy, że jego firma może z czasem urosnąć do wartości nawet biliona dolarów, a Bitcoin stanie się „najbardziej wartościowym aktywem na świecie”.
Strategia MicroStrategy jest prosta – nie pożyczają Bitcoina innym. Zamiast tego inwestują bezpośrednio w tę kryptowalutę, wierząc, że jej wartość będzie systematycznie rosła. Aktualnie firma posiada 252,220 BTC, co stanowi 1,2% całkowitej podaży. Saylor przewiduje, że cena Bitcoina może osiągnąć miliony dolarów za monetę, co pozwoliłoby MicroStrategy stać się jedną z najbogatszych firm na świecie.
Czy to zadziała?
Chociaż plan brzmi ambitnie, wielu zastanawia się, czy faktycznie uda się go zrealizować. Strategia oparta na długoterminowej wierze w Bitcoin może być ryzykowna, zwłaszcza w obliczu zmienności rynku kryptowalut. Ale Saylor nie traci optymizmu. Twierdzi, że MicroStrategy może zebrać nawet 100 miliardów dolarów dodatkowego kapitału, jeśli inwestorzy będą gotowi postawić na jego wizję.
Saylor wierzy, że inne firmy z branży kryptowalut, takie jak giełdy i kopalnie Bitcoina, powinny podążać za jego przykładem i uczynić Bitcoina swoim głównym aktywem rezerwowym. Choć plan jest ambitny, tylko czas pokaże, czy MicroStrategy rzeczywiście stanie się liderem na rynku „bitcoinowych banków”. Na razie jedno jest pewne – Saylor nie boi się marzyć o wielkich zyskach w erze cyfrowych aktywów.