Litecoin daje rzadki sygnał kupna. Czy to początek nowej hossy?

Na wykresie tygodniowym Litecoina pojawił się sygnał, który w przeszłości zapowiadał spektakularne wzrosty. Analityk Lark Davis donosi o tzw. „golden cross” – formacji technicznej, która tylko dwa razy wcześniej pojawiła się w historii LTC. Czy tym razem również czeka nas gwałtowny rajd cenowy?

Rzadkie zjawisko z potężnym skutkiem

Golden cross występuje, gdy średnia krocząca z 50 tygodni przebija średnią z 200 tygodni. To techniczny sygnał, który często sygnalizuje zmianę trendu z niedźwiedziego na byczy.

W przypadku Litecoina jest to dopiero trzeci taki przypadek w historii. W 2017 roku po tym sygnale LTC wzrósł o ponad 9 000%, a w 2020 roku – o ponad 800%.

Lark Davis zastanawia się więc, czy historia może się powtórzyć. Inwestorzy, którzy śledzą takie formacje, traktują je jako potencjalny sygnał wejścia na rynek.

Wzrost bez gwarancji, ale z potencjałem

Oczywiście, sam sygnał nie daje żadnych gwarancji. To nadal tylko analiza techniczna. Warunki rynkowe muszą sprzyjać, aby wykres zamienił się w realne zyski.

Litecoin był w ostatnich miesiącach mniej aktywny niż Bitcoin czy Ethereum. Jednak obecny sygnał może zmienić ten trend. Wraz z poprawą sentymentu na rynku altcoinów, LTC może zyskać drugie życie.

Traderzy szukają teraz aktywów z potencjałem wybicia. Golden cross przyciąga uwagę. Zwłaszcza że sygnał pojawia się na tle rosnącego zainteresowania altcoinami.

Co dalej z kursem Litecoina?

Jeśli Bitcoin i Ethereum pozostaną stabilne, Litecoin może zyskać przestrzeń do wzrostów. Wzrost sentymentu inwestorów to czynnik, który często napędza właśnie mniej popularne projekty.

Dlatego inwestorzy zainteresowani altcoinami z potencjałem, powinni teraz bacznie obserwować LTC. Szczególnie że historia pokazuje, iż Litecoin potrafi zaskakiwać w najmniej oczekiwanym momencie.

Czy zobaczymy kolejne 800%, a może więcej? Czas pokaże. Ale jedno jest pewne – techniczny sygnał został już wysłany.