
Liczby nie kłamią. Lipiec dla tej kryptowaluty oznaczał dwucyfrowe wzrosty w ostatnich pięciu latach. Ostatni dzwonek na zakup?
Czerwiec dla rynku kryptowalut przyniósł całą gamę emocji i wrażeń. Najpierw przez większą część miesiąca cyfrowe waluty dryfowały. Potem nastąpił kryzys na Bliskim Wschodzie, w który aktywnie zaangażowały się nawet Stany Zjednoczone. To spowodowało krach i drastyczny spadek nastrojów. Jednak ostatnie dni czerwca przyniosły odprężenie i wyraźny powrót optymizmu. Jeśli wierzyć historycznym danym, to dla niektórych tokenów to może być dopiero wstęp przed prawdziwą eksplozją. Jednym z nich jest XRP, który w lipcu w ostatnich latach notował ponadprzeciętne wyniki. W tym roku na Ripple ciąży kilka problemów. To popsuje wszystkim zabawę?
XRP w ostatnich latach eksplodował w lipcu. Ostatnia okazja na zakup przed wzrostami?
Przez lata Ripple, po rozpoczęciu sporu prawnego z SEC, nie był w stanie pozbierać się i odzyskać dawnych poziomów. Nieoczekiwanie w październiku 2024 roku projekt zaczął płynąć na fali optymizmu, która ogarnęła cały rynek. Finalnie w połowie stycznia XRP wrócił do poziomu 3,40 USD, choć kilka tygodni wcześniej kosztował zaledwie kilkadziesiąt centów. Później altcoin całkiem dobrze zniósł kryzys z pierwszego kwartału. Niestety w momencie ożywienia rynku na przełomie kwietnia i maja moneta stała w miejscu.
W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 2,19 USD, a przez ostatnie 24 godziny nie wykonała istotnego ruchu w żadną stronę (0,20%). Przez miniony tydzień skoczyła w górę o 6,12%. Jednak w trakcie całego ostatniego miesiąca straciła na wartości 2,36%. Pomimo perturbacji token altcoin wciąż ma dodatni wskaźnik YTD (Year To Date). Od początku roku Ripple zyskuje na wartości, 5,46%.

W ostatnich miesiącach token przyzwyczaił swoich posiadaczy do dobrych wyników, jednak ostatnie tygodnie to wyraźna stagnacja. Są jednak sygnały, które dają nadzieję na wyraźną poprawę notowań. Steph is Crypto, popularny krypto influencer, zauważył na X, że lipiec przez ostatnie pięć lat był wyjątkowo byczym miesiącem dla Ripple. Jego wyniki prezentują się następująco:
- 2020 – 51%
- 2021 – 49%
- 2022 – 35%
- 2023 – 29%
- 2024 – 72%
Przez ostatnie pięć lat w lipcu XRP zyskiwał na wartości średnio 47,2%. Jeśli historia się powtórzy, to posiadacze Ripple mogą mieć sporo powodów do świętowania.
Spór z SEC pokrzyżuje plany?
Perspektywa, o której pisze Steph is Crypto wygląda bardzo obiecująco. Jednak ostatnio nastroje w szeregach posiadaczy Ripple pogorszyły się po tym, jak sędzia Analisa Torresa odrzuciła wspólny wniosek Ripple i SEC o ugodę, która miała przyspieszyć zakończenie sporu prawnego. Tym samym status prawny tokena wciąż nie jest ostatecznie uregulowany. Wiadomość o tym rozstrzygnięciu spowodowała spadek optymizmu wokół XRP. Ale czy to oznacza, że wystrzałowy lipiec się nie powtórzy?
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że nie ma żadnej gwarancji, że historia się powtórzy. Rynek wielokrotnie udowadniał, że nie zawsze podąża według historycznych wzorów. Z drugiej strony sam spór prawny z SEC nie wydaje się czynnikiem, który może zablokować ewentualne wzrosty. W poprzednich latach kwestia była znacznie dalej od rozstrzygnięcia, niż obecnie, a mimo to, Ripple zyskiwał.