Lawinowe wypłaty z Binance. Giełda robi dobrą minę do złej gry?

Kryptowalutowa analityczna firma Nansen opublikowała dane według których Binance w ciągu ostatnich 24 godzin przeprocesował 902 mln USD wypłat. Do komentarza szybko odniósł się Chanpeng Zhao, który poinformował, że całkowita wartość wypłat od początku doby wyniosła 1,14 mld USD. Stanowi to rekord od listopada, gdy inwestorzy masowo ewakuowali się z kryptowalutowych scentralizowanych giełd w efekcie kryzysu zaufania spowodowanego upadkiem FTX. Choć wypłaty z giełd rosną nie tylko dla Binance, liczby z ostatnich godzin są dla tej giełdy rekordowe. Wpłynęły na to kontrowersje spowodowane niepełnym raportem rezerw oraz informacje, że giełda przedstawi dalsze szczegóły swoich zobowiązań i zabezpieczeń w kolejnych tygodniach. Jak widać nie uspokoiło to sentymentu inwestorów.

https://twitter.com/cz_binance/status/1602676998094069760
Według CZ wypłaty to część biznesu w którym raz świeci słońce, a raz pada deszcz. Szef giełdy próbuje utrzymać wizerunek niewzruszoengo, który nie ma niczego do ukrycia. Być może rzeczywiście tak jest… Dodatkowo poinformował, że gdy giełda posiada 1:1 pokrycie żaden FUD spowodowany na Twitterze czy gdziekolwiek indziej nie ma szans jej pogrążyć.
Giełdę opuściło ponad 39 000 BTC w ciągu ostatnich 24 godzin.
https://twitter.com/CryptooIndia/status/1602626889750716416
Część informacji wspiera giełdę wskazując, że aktywa Binance wynoszą 62,5 mld USD. Pytanie dlaczego Binance nie ujawnia szczegółow na ich temat?
Czas pokaże jak bardzo odporne okażą się rezerwy, którymi z rynkiem dzieli się Binance. Tempo wypłat prawdopodobnie utrzyma się na wysokich poziomach w najbliższych dniach ponieważ kontrowersje wokół giełdy są wciąż relatywnie 'świeże’.
https://twitter.com/LayahHeilpern/status/1602695526604054528
Najnowsze informacje on-chain wskazują, że 500 mln USD w tokenach USDT zostało przetransferowanych z nieznanego portfela do Binance

Rynek pogrąża się w paranoi?

Jeszcze niedawno inwestorzy szukali za wszelką cenę giełdy, która mogłaby upaść w efekcie bankructwa FTX. Próbowali z Bitfinex, Crypto.com, Krakenem… Dziś wszystkie oczy skierowane są na Binance, której potencjalny upadek spowodowałby kaskadowe wyprzedaże kryptowalut i prawdopdoobnie pogłębił przecenę Bitcoina do rekordowych poziomów. Byłby też kompromitacją scentralizowanych giełd i koncepcji powierzania kryptowalut w zarządzanie zewnętrznym podmiotom. Czy rynek ma powody do obaw? Wydaje się, że oczywiście powody te są zasadne. Giełdy powinny być w stanie natychmiast udowodnić i pokazać pokrycie posiadanych tokenów bez znaczenia czy są to Bitcoiny, Ethery czy Tethery.

To, co posiadają inwestorzy powinna posiadać też giełd i powinna być w stanie zaoferować to klientom kiedy tylko zapragną mieć z powrotem to, co w niej zdeponowali. Najbliższy czas będzie prawdopodobnie testem wiarygodności i całej polityki Binance. Jeśli miała luki, sentyment wokół giełdy może się zdecydowanie pogorszyć. Jeśli natomiast bez problemów wchłonie uderzenie i wciąż będzie procesowała wypłaty i rozwijała działalność możemy spodziewać się stopniowego powrotu zaufania do branży, co potencjalnie będzie sprzyjać narodzinom nowej hossy kryptowalut.

Inflacja łaskawa

Odczyt inflacji okazał się łaskawy dla ryzykownych aktywów i wzniósł Bitcoina w okolice 18 000 USD. W tym samym czasie Binancecoin nie odnotował znaczącej reakcji na dane co dodatkowo pokazuje, że niedźwiedzie mają się dobrze i uderzają w Binance. Inflacja CPI w USA, w listopadzie wyniosła 7,1% w ujęciu rocznym wobec 7,7% poprzednio i konsensusu przy 7,3%. Do 6% r/r spadła też inflacja bazowa, szybciej od konensusu który przewidywał 6,1% i 5% poniżej poprzedniego odczytu, który wynosił 6,3%. Co oznacza dla giełd ew. globalny trend dezinflacyjny w 2023 roku? O ile na ratunek nie przyjdą banki centralne i nie zaczną szybko obniżać stóp procentowych nie wróży on nic dobrego ponieważ… spadek inflacji oznacza spowolnienie wydatków konsumentów, studzenie popytu. Bez wsparcia Fed i innych banków centralnych sam spadek inflacji okaże się prawdopodobnie zbyt słabym powodem by na Wall Street byki wróciły na dobre. Ponieważ spowolnienie oznacza niższe przychody spółek, mniejsze inwestycje… Wiele zależy od tego jak bardzo gospodarcze dane zaskoczą analityków. Jesli oczekiwania okażą się nadmiernie rozdmuchane, tym większy będzie potencjalny szok. Niebawem poznamy decyzję Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych oraz co ważniejsze, perspektywy na 2023 rok. Istnieje mała szansa by J.Powell wspomniał o możliwości obniżek stóp w przyszłym roku ani tym bardziej dodruku. O ile oczywiście skala recesji nie zaskoczy Fedu…

Może Cię zainteresuje:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.