Kurs Ethereum wystrzelił ale to nie koniec! Wiemy do ilu może jeszcze skoczyć!

Kurs Ethereum wystrzelił ale to nie koniec! Wiemy do ilu może jeszcze skoczyć!

Ethereum (ETH) znów zaskakuje traderów! Tym razem pozytywnie. W ciągu doby kurs wystrzelił o kolejne 6 procent! Analitycy przewidują możliwość skoku kursu nawet do poziomu 9 000 USD.

Ten optymizm wynika z kilku kluczowych czynników – przede wszystkim technologicznych zmian w sieci Ethereum, rosnącego zainteresowania ze strony instytucji oraz silnego wpływu na coiny działające w jego ekosystemie, takie jak Shiba Inu (SHIB) i Chainlink (LINK). Przyjrzyjmy się temu wszystkiemu nieco bliżej!

Ethereum 2.0 i aktualizacja Pectra

Jednym z głównych katalizatorów wzrostu ETH w 2025 roku są długo oczekiwane modernizacje sieci – w tym wdrożenie Ethereum 2.0 oraz aktualizacji Pectra. Oba usprawnienia mają fundamentalne znaczenie, ponieważ redukują koszty transakcyjne, poprawiają przepustowość i zwiększają użyteczność Ethereum w kontekście masowej adopcji. Przejście na model Proof-of-Stake (PoS) – już w toku – przyczyni się do poprawy efektywności energetycznej i ułatwi wdrażanie aplikacji DeFi, NFT oraz złożonych rozwiązań smart kontraktowych. Z kolei wprowadzenie Pectry ma również wymiar instytucjonalny. Dlaczego? Ponieważ aktualizacja została zaprojektowana z myślą o zwiększeniu atrakcyjności Ethereum dla dużych inwestorów i integratorów systemowych. W połączeniu z rosnącą dominacją Ethereum jako platformy dla smart kontraktów, daje to podstawy do uznania wzrostu ceny do poziomu 9 000 USD jako realistycznego. Kluczowe znaczenie będą miały najbliższe kwartały, w których wdrożenie i adaptacja nowej infrastruktury technicznej zacznie przekładać się na metryki on-chain.

Adopcja instytucjonalna

Ethereum pozostaje dominującym ekosystemem w sektorze zdecentralizowanych finansów (DeFi), przyciągając rosnące zainteresowanie instytucji finansowych, funduszy inwestycyjnych i firm technologicznych. Dzięki zaawansowanym narzędziom i szerokiej kompatybilności, Ethereum stało się domyślną platformą dla wielu zastosowań – od tokenizacji nieruchomości, przez automatyzację płatności, aż po śledzenie łańcuchów dostaw. W praktyce oznacza to, że ETH jest nie tylko kryptowalutą, ale również „warstwą systemową” dla rozwiązań, które zyskują zainteresowanie na rynku tradycyjnych finansów. Każdy kolejny przypadek użycia i każda nowa współpraca z sektorem instytucjonalnym – niezależnie czy to bank, fundusz, czy fintech – zwiększa popyt na ETH jako „paliwo” dla transakcji i operacji kontraktowych.

Efekt sieciowy

Ethereum nie funkcjonuje w izolacji – jego sukces przekłada się bezpośrednio na notowania projektów, które opierają się na jego infrastrukturze. Shiba Inu (SHIB) oraz Chainlink (LINK) to dwa przykłady coinów, które korzystają z wzrostu ETH. Polega to na tym, że im większa aktywność w sieci Ethereum, tym większy popyt na ich funkcjonalność. Każda z tych krypto jest według wielu analityków niedoszacowana, a w związku z ich powiązaniem z kursem ETH – mamy jeszcze pewien zapas do skoku kursu. Do kiedy czeka nas skok kursu? Prawdopodobnie do końca roku (chociaż realnie już nastąpił). Pamiętajmy jednocześnie, że w chwili obecnej jesteśmy mniej więcej w połowie drogi do ATH, sytuacja geopolityczna się polepsza więc wbrew pozorom dojście do 5 000 USD, a następnie ich odbicie nawet do 9 000 USD wcale nie jest mrzonką.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.