Kupili Bitcoin, a akcje runęły! Gigant chciał zostać krypto potentatem, rynek powiedział: veto
MicroStrategy zaczęło, Strategy kontynuuje, inni próbują pójść tą drogą. Coraz więcej innych – jak widać, z różnym skutkiem. Czy inwestycja w Bitcoin dowolnej spółki giełdowej to murowany spektakularny sukces i zielone wykresy po wszech czasy? Tak mogłoby się wydawać, natomiast i tu rzeczywistość nie jest zerojedynkowa. Cokolwiek na ten temat może na gorąco powiedzieć nam DDC Enterprise. Azjatycki gigant branży spożywczej właśnie ogłosił swoje wielkie wejście do świata krypto. Rezultat? Jak na razie bardzo chłodny.
Chcieli zostać azjatyckim MicroStrategy. Zainwestowali w Bitcoin i… kurs poleciał 12% w dół
Spółka poinformowała, że nabyła 21 Bitcoinów, warte około 2,28 miliona dolarów. CEO Norma Chu nie zamierza jednak na tym poprzestać. W liście do akcjonariuszy zdradziła, że firma chce mieć 500 BTC w ciągu sześciu miesięcy, a docelowo aż 5 000 BTC w ciągu trzech lat. Ambitnie? Oczywiście. Pewnie zaraz będzie wybicie na giełdzie i wszyscy będą żyć długo i dostatnie? No cóż, nie tym razem. Przynajmniej na ten moment.
Co prawda brzmi to jak przepis na bycie kolejnym „krypto-unicornem”, ale rynek zareagował zgoła odwrotnie. Akcje DDC poleciały w piątek w dół o ponad 12%, mimo że S&P 500 spadł tylko o 0,6%, a Nasdaq o 1%. Wygląda na to, że inwestorzy nie kupili tej narracji. Czyli beznamiętna inwestycja w Bitcoin to jednak nie taki pewniak?
Przecież w przypadku wielu innych firm strategia „kup BTC i patrz jak rosną akcje” działała. Przykład? DigiAsia, która po ogłoszeniu planów zakupu Bitcoina za 100 milionów dolarów, zanotowała wzrost kursu o ponad 90% w jeden dzień. Tymczasem DDC, mimo że wymieniło aż 254 333 akcje klasy A na BTC, spotkało się z chłodnym odbiorem.

BTC w bilansie już nie wystarcza? Rynek nie wybacza
Powód? Można się tylko domyślać. Może chodzi o skalę – 21 BTC to nie 100 milionów. Może o branżę – producenci żywności nie kojarzą się jednoznacznie z cyfrową rewolucją. A może po prostu inwestorzy nie chcą, by ich lunch fundował kryptoeksperymenty zarządu.
Jak już jednak wspomnieliśmy, to nie koniec planów. Firma zapowiada jeszcze dwa zakupy BTC w najbliższych dniach, które mają zwiększyć jej posiadanie do 100 Bitcoinów. Wiadomo, inna skala działalności, ale dla porównania Strategy w jednym tylko pakiecie kupiło ostatnio 7390 BTC.
Ciekawe, czy tak spektakularny jednorazowy spadek akcji to szok inwestorów, nieufność akcjonariatu do Bitcoina czy… zbieg okoliczności. Będziemy śledzić temat i sprawdzimy, jak zachowa się wykres po kolejnych „potężnych” transzach największej kryptowaluty. Chyba, że spółka już zdążyła się zrazić do tego sprytnego planu.