Południowokoreańskie Ministerstwo Administracji Publicznej poinformowało, że poprawki do „Ustawy o darowiznach” nie pozwalają na dokonywanie darowizn za pomocą aktywów kryptograficznych.
Począwszy od lipca, osoby chcące przekazać darowiznę na rzecz organizacji charytatywnych w Korei Południowej mogły korzystać z różnych nowych rozwiązań, takich jak bony upominkowe domów towarowych, czy akcje i punkty lojalnościowe od koreańskiego giganta internetowego Naver – ale nie z kryptowalut.
Władze Korei nie lubią krypto?
Ustawa o zbieraniu i wykorzystywaniu darowanych towarów została po raz pierwszy uchwalona w 2006 r. Jak podkreśla się w oficjalnym komunikacie ministerstwa, na rynku istniało wówczas mniej rodzajów metod płatności, a smartfony nie były tak powszechne, jak ma to miejsce dzisiaj.
Nowe przepisy zwiększają liczbę przypadków, w których można dokonywać darowizn za pomocą przelewów bankowych i płatności online i wprowadzają nowe metody dokonywania tej czynności, obejmujące m.in. usługi pocztowe i usługi logistyczne.
Warto podkreślić, że Ministerstwo Administracji Publicznej nie podało po publicznej wiadomości rzeczywistych powodów dla których darowizny dokonywane za pomocą aktywów cyfrowych nie zostały objęte nowymi przepisami. Ta sytuacja może dziwić, jeżeli weźmiemy pod uwagę ogromną popu;arność kryptowalut w Korei Południowej. Należy jednak zaznaczyć, że nowe prawo zezwala na dokonywanie darowizn w postaci stablecoinów wydanych przez rząd lokalny, powiązanych z KRW i bonów podarunkowych wydanych w technologii blockchain.
Dodajmy, że prawo Korei Południowej nie zezwala organizacjom charytatywnym na przyjmowanie darowizn w kryptowalutach. Tak więc poprzednie kampanie opierały się prawie całkowicie na pomocy giełd krajowych.
Organizacje charytatywne mają trudniej
Jang Yoon-ju, badaczka The Beautiful Foundation – jednej z największych organizacji charytatywnych w Korei Południowej, stwierdziła, że w ostatnim czasie potencjalni darczyńcy bardzo często pytali o możliwość dokonywania darowizn w kryptowalutach. Jednak, jak podkreśliła, na takie pytania często „trudno było odpowiedzieć. Jej zdaniem Jang zauważyła, że podejmowane w przeszłości próby uruchomienia platform darowizn opartych na kryptowalutach zakończyły się fiaskiem, a działania, które miały miejsce w 2014 i 2018 roku ostatecznie spełzły na niczym. Jak zaznaczyła, o darowiznach dokonywanych za pomocą kryptowalut zaczęto myśleć „na poważnie” w 2020 r., kiedy to cztery duże krajowe organizacje charytatywne zaczęły zachęcać społeczeństwo do przekazywania im swoich tokenów. Jednak w każdym przypadku organizacje charytatywne musiały współpracować z giełdami kryptowalut, które zamieniają monety na gotówkę, którą przekazują organizacjom.
Jak podkreśliła Yoon-ju, darowizny kryptowalutowe stają się coraz bardziej popularne w Korei Południowej, a wiele osób stara się przekazać swoje monety zagranicznym organizacjom charytatywnym. Z oficjalnych danych wynika, że w 2023 roku mieszkańcy tego kraju przekazali łącznie 14 BTC organizacjom charytatywnym zaangażowanym w pomoc ofiarom trzęsień ziemi w Turcji i Syrii. Obywatele przekazywali swoje środki za pośrednictwem platformy obsługiwanej przez Dunamu, twórcę wiodącej na rynku południowokoreańskim giełdy Upbit.