Koniec krypto raju w sercu Europy? Nowy podatek zetnie zyski, inwestorzy szykują portfele

Wielu inwestorów uważało to miejsce jako kapitalne do inwestowania w krypto. Prosty powód? Jeśli nie prowadziłeś działalności gospodarczej, nie musiałeś płacić podatku od zysku. Brzmi jak bajka? Może i tak, ale wszystko wskazuje na to, że ten sen się kończy. Właśnie pojawiły się realne plany na to, że inwestorzy w Słowenii zostaną obciążeni aż 25-procentowym podatkiem.

Koniec krypto raju? Słowenia chce ściągnąć 25% podatku od zysków

Władze tego należącego do Unii Europejskiej niewielkiego kraju właśnie zaproponowały nowe przepisy, które mają ukrócić sielanki. Plan jest prosty: 25-procentowy podatek od każdej sprzedaży kryptowalut za euro lub wykorzystanie ich do zakupów. Nie ma zmiłuj – nawet jeśli handlowałeś tylko na własny rachunek.

Zamiana jednej kryptowaluty na inną nadal ma być wolna od podatku, ale to właściwie jedyne odstępstwo. Cała reszta? Do opodatkowania. I to nie wszystko – trzeba będzie prowadzić dokładną ewidencję transakcji, a do końca marca każdego roku rozliczać się z urzędem skarbowym. Firmy przyjmujące płatności krypto powyżej 500 euro również będą musiały je zgłaszać.

Brzmi poważnie? To dopiero początek. Władze planują „wyzerowanie” wszystkich portfeli – czyli aktywa posiadane przed 2026 rokiem będą traktowane jakby zostały kupione 1 stycznia 2026 po cenie rynkowej z tego dnia. Nowy system ma być zgodny z unijnymi regulacjami i międzynarodowymi standardami.

Koniec pewnej epoki, europejski raj krypto zamknięty do odwołania

Do tej pory Słowenia przyciągała entuzjastów Web3 jak magnes. Brak podatku, dobra infrastruktura i niejedno krypto-friendly miasto robiły swoje. Problem w tym, że przepisy były… mętne. Nikt do końca nie wiedział, gdzie kończy się „prywatna inwestycja”, a zaczyna „działalność gospodarcza”. Interpretacja należała do urzędników.

Wprowadzenie 25% podatku dla odmiany stawia ten kraj wśród bardziej rygorystycznych na Starym Kontynencie. Dla porównania: we Francji stawka wynosi 30% ​, w Niemczech – 25% plus 5,5% dodatku solidarnościowego, co daje łącznie 26,375% ​, a w Danii – aż 42% ​. Z drugiej strony, kraje takie jak Niemcy oferują zwolnienie z podatku dla kryptowalut trzymanych ponad rok.

Jeśli projekt przejdzie, wszystko się zmieni. Nowy podatek może nie tylko odstraszyć część inwestorów, ale też poważnie zachwiać statusem Słowenii jako krypto oazy w Europie. Publiczne konsultacje trwają do 5 maja. Potem zapadnie decyzja, która będzie mieć konsekwencje dla całego sektora.